MKS pokonany

MKS Dąbrowa Górnicza to zespół, który rozpoczął bieżące rozgrywki nadspodziewanie dobrze. Przez jakiś czas byli nawet liderem PLK. Nasz Anwil również posmakował porażki w starciu z podopiecznymi trenera Jacka Winnickiego.

Od jakiegoś czasu MKS nie gra nawet „w kratkę”, ale poniżej wszelkich oczekiwań. Ich wyjazd do Włocławka nie zmienił obrazu sytuacji, bo nasza ekipa odniosła gładkie zwycięstwo.

FOTO: Natalia Seklecka / ddwloclawek.pl

Czytaj dalej MKS pokonany

MVP – luty 2018

Luty to był bardzo krótki miesiąc. Nie tylko, jeśli chodzi o liczbę dni, ale przede wszystkim liczbę meczów. W tym okresie rozegraliśmy raptem jedno spotkanie ligowe (z Turowem) oraz dwa w ramach Pucharu Polski. W PLK pewnie wygraliśmy, a udział w pucharze zakończyliśmy na półfinale. Nie było tak źle.

Teraz nadszedł czas na wybór MVP za luty. W mojej opinii, po raz kolejny w tym sezonie, jeden z naszych graczy wyskoczył wyżej niż reszta ekipy.

Ivan AlmeidaFOTO: anwil24.pl
Ivan Almeida w jednej ze swoich efektownych akcji

Czytaj dalej MVP – luty 2018

Karnowski zaszalał z Anwilem

Przemysław Karnowski od lat uważany jest za wielki talent w naszym kraju. Nie chodzi tylko o jego ponadprzeciętne gabaryty, ale chłopak po prostu ma papiery na poważne granie. Wydaje mi się, że na szerokie wody wypłynął od czasu Mistrzostw Świata U17 w 2010 roku. Polska była wtedy rewelacją turnieju i zakończyła zmagania ze srebrnymi krążkami. Karnowski należał do ścisłego grona pierwszoplanowych postaci całej imprezy.

karnowskiFOTO: skm.basketmania.pl
Przemysław Karnowski za czasów gry w TKM Włocławek

Swoją dalszą karierę rozplanował tak, że przed wyjazdem do USA zakotwiczył jeszcze na rok w rodzimej, seniorskiej, koszykówce. Miał wówczas zaledwie 18 lat i ważnym czynnikiem przy wyborze klubu była ilość minut na parkiecie. Z tego powodu „Big Mamba” na sezon 2011/2012 wybrał Siarkę Tarnobrzeg. Zespół, który nie walczył o wysokie cele, ale gwarantował Karnowskiemu ogranie.

Czytaj dalej Karnowski zaszalał z Anwilem

Puchar nie dla nas

Niestety. W tym roku Anwil nie dołoży kolejnego trofeum do klubowej gabloty. Odpadliśmy w półfinale Pucharu Polski. Lepszy okazał się Stelmet Zielona Góra i to podopieczni Andreja Urlepa będą mieli okazję obronić ten tytuł. Mimo porażki Anwil jednak nie ma czego się wstydzić.

almeida_geceviciusFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Almeida kontra Gecevicius

Czytaj dalej Puchar nie dla nas

Rywal Dream Teamu

Przy transferze Quintona Hosley’a przejrzałem na spokojnie jego CV i zrobiłem wielkie WOW. Amerykanin w swojej karierze zwiedził naprawdę potężne kluby. Skłoniło mnie to do przemyśleń, który zawodnik jako pierwszy, wiążąc się z naszym klubem, wywołał u mnie podobną reakcję ze względu na swoją przeszłość. Bez wątpienia był to Alan Gregov. W 1998 roku podpisanie przez Chorwata kontraktu z Nobilesem to była prawdziwa bomba transferowa.

Alan GregovFOTO: Źródło
Alan Gregov

Czytaj dalej Rywal Dream Teamu

Efektowny „El Condor”

Ivan Almeida przyzwyczaił już wszystkich kibiców do swojej efektownej gry. Podczas ostatniego meczu z Turowem Zgorzelec już w ogóle odleciał.

Kibice dobrze nie zdążyli zająć swoich miejsc, a on już rozpoczął od mocnego uderzenia.

Równie mocno zakończył pierwszą kwartę.

Udowodnił również, że cyrkowe rzuty nie są mu obce.

Na zakończenie zaprezentował genialną defensywę, która zaowocowała niezwykle efektownym wsadem.

Czytaj dalej Efektowny „El Condor”

Koncertowy rewanż z Turowem

Nie wiem, czy nasi koszykarze tak bardzo chcieli zrewanżować się za porażkę w pierwszej rundzie, czy może natchnął ich ostatni transfer. Fakt jest taki, że Anwil po prostu rozegrał koncertowy rewanż z Turowem.

Nasz zespół już od pierwszego gwizdka był bardzo skupiony i zdeterminowany. Intensywność zarówno w obronie, jak i ataku budziła podziw. Znowu w grze Anwilu widoczny był ten błysk, który w ostatnich spotkaniach wyglądał na lekko wyblakły.

Ivan AlmeidaFOTO: anwil24.pl
Ivan Almeida w jednej ze swoich efektownych akcji

Czytaj dalej Koncertowy rewanż z Turowem

Hosley na pokładzie

Już od dawna było słychać, że Anwil szuka wzmocnienia. Z dnia na dzień wiadomości były coraz głośniejsze aż niedawno wybuchła prawdziwa bomba.

Wydawało się, że priorytetem dla naszego zespołu jest rozgrywający. Na tej pozycji mamy wyraźne braki, bo tylko Kamil Łączyński jest prawdziwym kreatorem gry. Tymczasem kontrakt z Anwilem podpisał Quinton Hosley. To naprawdę duże zaskoczenie!

Quinton HosleyFOTO: marca.com
Quinton Hosley

Czytaj dalej Hosley na pokładzie