Увидимся Валерий! Tak być musiało…

Anwil miał w swoich szeregach ponadprogramową ilość graczy zagranicznych i było niemal pewne, że ktoś będzie musiał opuścić nasz zespół. Jak już wiadomo, to Walerij Lichodiej zmienił pracodawcę. Dotychczasowy kapitan „Rottweilerów” bardzo szybko znalazł nowy klub i będzie kontynuował karierę w Legii Warszawa.

Ten ruch nie powinien być zbyt wielkim zaskoczeniem. Ciężko to przyznać ze względu na spory sentyment, ale Rosjanin był bardzo słabym elementem naszej układanki w bieżących rozgrywkach.

To już szósty gracz, który opuścił nasz zespół po rozpoczęciu sezonu. Z zawodników zagranicznych pozostał tylko Ivica Radić.

Lichodiej Anwil - RiesenFOTO: http://www.championsleague.basketball
Walerij Lichodiej
Czytaj dalej Увидимся Валерий! Tak być musiało…

Tęgie lanie we Wrocławiu… (podcast)

Kolejna odsłona „Świętej Wojny” była dla nas prawdziwym dramatem. Anwil był totalnie zagubiony i wyszedł na parkiet bez energii. Z kolei Śląsk Wrocław grał jak dobrze naoliwiona maszyna i rozgromił nasz zespół. Polegliśmy aż 107:77

Porażki zawsze bolą, ale porażki w taki stylu, takim rozmiarze oraz w konfrontacji z odwiecznym rywalem bolą o wiele mocniej…

PLK
Czytaj dalej Tęgie lanie we Wrocławiu… (podcast)

Ważne przełamanie w Gliwicach! (podcast)

Na wyjazdowe zwycięstwo Anwilu czekaliśmy 314 dni. Ostatni raz tej sztuki dokonaliśmy w starciuGTK Gliwice, gdy wygraliśmy 82:88. To było ostatnie spotkanie przed pandemią. W bieżących rozgrywkach mieliśmy bilans 0-5 na terenie rywali. Ostatnio forma „Rottweilerów” też pozostawiała wiele do życzenia. Mieliśmy serię pięciu porażek z rzędu, a trener Przemysław Frasunkiewicz nawet siedmiu, bo przegrywał jeszcze za czasów prowadzenia Arki.

To wszystko jest już jednak przeszłością, bo Anwil był lepszy od GTK i zwyciężył 81:87. Wszystkie te nasze nieszczęsne serie dobiegły końca, a „Franc” mógł świętować swoje pierwsze zwycięstwo w roli szkoleniowca Anwilu. To było bardzo ważne przełamanie z naszymi nowymi debiutantami w roli głównej. Wszyscy mogliśmy wreszcie poczuć ulgę.

Energa Basket Liga PLK
Czytaj dalej Ważne przełamanie w Gliwicach! (podcast)

Nieoczekiwany Kyndall Dykes

Na nudę nie możemy na pewno narzekać w bieżącym sezonie. Jeszcze nie odetchnęliśmy po „sprawie Ivana”, która ostatecznie została zamknięta i „El Condor” zostaje z nami, a znowu wyszła na jaw nieoczekiwana informacja. Tym razem jednak pozytywna. Nie myślałem już o żadnych transferach. Po urazie Jonesa brałem pod uwagę jedynie ewentualne uzupełnienie pod koszem, aby do końca walczyć o uratowanie tego sezonu. Wyszło, że kontuzja nie jest jednak poważna i „Monster” szybko wróci do naszej ekipy. W takiej sytuacji liczyłem tylko na skonsolidowanie zespołu po zakontraktowaniu Curtisa Jerrellsa.

Tymczasem Anwil nie zwalnia i szeregi „Rottweilerów” zostały wzmocnione nowym koszykarzem. Do naszego zespołu dołączył Kyndall Dykes. Słyszałem jego nazwisko w formie plotek, ale jakoś nie dawałem wiary w zwieńczenie tego transferu. Szok, bo to ani podkoszowy, ani klasyczny rozgrywający, a wzmocnienia na tych pozycjach byłyby wręcz naturalne. To kolejny zawodnik obwodowy z zagranicznym paszportem. Na pierwszy rzut oka ten ruch wygląda na następną chaotyczną decyzję, ale czy tak jest naprawdę?

Kyndall DykesFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Nieoczekiwany Kyndall Dykes

„El Condor” odleciał? (podcast)

Czego nie brakuje w Anwilu podczas obecnego sezonu? Na pewno problemów. „Rottweilery” zawodzą totalnie pod względem sportowym, a co jakiś czas wychodzą jeszcze inne, przykre sprawy. Teraz wybuchła kolejna bardzo bolesna afera. Ivan Almeida poinformował w bardzo dziwny sposób o rozstaniu z naszym klubem. Oficjalnym powodem są zaległości finansowe, ale nikt raczej nie ma wątpliwości, że prawdziwą przyczyną jest nowy szkoleniowiec naszego klubu. Wszystko wskazuje na to, że trener Przemysław Frasunkiewicz ma spore problemy ze znalezieniem „wspólnego języka” z Kabowerdeńczykiem.

Sprawa nie została jeszcze oficjalnie rozstrzygnięta, ale na pewno nie potrzebujemy takich „atrakcji”…

Ivan Almeida „El Condor”FOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej „El Condor” odleciał? (podcast)

Zadania dla trenera Frasunkiewicza

Nasz nowy trener, Przemysław Frasunkiewicz, nie ma przed sobą łatwego zadania. Kontrakt „Franca” obowiązuje do końca przyszłego sezonu, ale nikt nie ma wątpliwości, że cały czas chcemy uratować bieżące rozgrywki, co dobitnie podkreśla ciągle trwający remont „Rottweilerów”. Obecna sytuacja Anwilu, mówiąc bardzo dyplomatycznie, jest nieciekawa. Cały czas gramy poniżej własnych możliwości i każda ewentualna porażka mocno skomplikuje naszą drogę do Play-Off. Limit wpadek już dawno został wyczerpany. Wierzyć trzeba do samego końca, ale lekko i przyjemnie na pewno nie będzie…

Niezależnie od zakończenia bieżącego sezonu, chciałbym, aby trener Frasunkiewicz wpłynął na nasz zespół pod pewnymi względami już teraz. Nie wiem, czy to klucz do sukcesu, ale po prostu pewne nasze problemy zbyt bardzo mnie bolą i oczekuję jak najszybszej poprawy. Patrząc na dotychczasową karierę „Franca”, to spełnienie tych oczekiwań jest jak najbardziej realne.

Przemysław Frasunkiewicz AnwilFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Zadania dla trenera Frasunkiewicza

Bez niespodzianki w Sopocie… (podcast)

Przebudowa Anwilu cały czas trwa. Zaledwie wczoraj nowym trenerem naszej ekipy został Przemysław Frasunkiewicz. „Franc” nie miał jednak zbyt wiele czasu, aby jakoś zdecydowanie odmienić grę „Rottweilerów”. Co więcej, nasza drużyna zakończyła dopiero kwarantannę, przez co nie było praktycznie okazji do treningów. Ta cała sytuacja nie napawała optymizmem przed wyjazdowym starciem z Treflem Sopot. Na parkiecie rzeczywiście nie było niespodzianki i przegraliśmy 96:83.

Czytaj dalej Bez niespodzianki w Sopocie… (podcast)

Frasunkiewicz wreszcie trafił do Anwilu!

Czekałem na nowego rozgrywającego, a tymczasem klub przygotował jeszcze większą bombę i mamy nowego trenera! Stery w Anwilu przejmuje Przemysław Frasunkiewicz i można powiedzieć, że to pozytywne zwieńczenie dość długiego romansu. „Franc” był przymierzany do naszej ekipy jeszcze przed sezonem, ale wówczas został wybrany Dejan Mihevc. Po zwolnieniu Słoweńca temat Frasunkiewicza ponownie odżył i podobno był już nawet jedną nogą we Włocławku, ale szansę ostatecznie otrzymał Marcin Woźniak. Teraz, po kolejnej serii słabych wyników, nic już nie stanęło na przeszkodzie i Frasunkiewicz wreszcie wylądował w Anwilu. Przeznaczenie? Nie wiem, ale wiem, że prezes Arkadiusz Lewandowski bardzo upatrzył sobie tego szkoleniowca i po wielu miesiącach dopiął swego.

Zyskaliśmy trenera z charakterem, charyzmą, który jest młody i ciągle poprawia swój warsztat. To fakty, ale czy wystarczające, aby uwierzyć w lepszą przyszłość? Kontrakt Frasunkiewicza obowiązuje do końca przyszłego sezonu, ale nikt nie ma raczej wątpliwości, że wszystkim zależy na jak najszybszym wydobyciu jakości z naszego zespołu.

Przemysław Frasunkiewicz „Franc”FOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Frasunkiewicz wreszcie trafił do Anwilu!

Anwil dojrzalszy od Arki (podcast)

Wreszcie wygraliśmy drugi mecz z rzędu! Arka Gdynia poległa we Włocławku 86:78. Nie było lekko, bo drużyny prezentowały bardzo zbliżony poziom. Anwil dopiero w ostatnich minutach, dzięki większej dojrzałości, przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W grze „Rottweilerów” cały czas można było zaobserwować sporo niedociągnięć, ale najważniejsza jest wygrana, bo tego potrzebujemy teraz najbardziej.

Do tego triumfu poprowadzili nas Ivan Almeida oraz McKenzie Moore. Szczególnie ten drugi „błysnął”, bo uzyskał triple-double, jako pierwszy zawodnik w historii naszego klubu!

McKenzie MooreFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Anwil dojrzalszy od Arki (podcast)

Mihevc poza Anwilem, czyli koniec złudzeń!

Cierpliwość ma swoje granice. W Anwilu zostały przekroczone po porażce w Szczecinie. Od dłuższego czasu „czarne chmury” gromadziły się nad naszym klubem, aż w końcu „czara goryczy” została przelana. Włodarze postanowili działać, bo dostrzegli nieuniknioną potrzebę zmian. Pierwszy ruch nikogo nie zaskoczył i Dejan Mihevc przestał pełnić funkcję trenera.

Dejan MihevcFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Mihevc poza Anwilem, czyli koniec złudzeń!