Pamiętne mecze Łączyńskiego i Petraska

Powoli zapominamy o sezonie 2024/2025 i myślami wybiegamy już ku kolejnemu. Przed nadchodzącymi rozgrywkami czeka nas mnóstwo zmian. Podejrzewam, że z zawodników zostaną u nas jedynie Michał Michalak oraz Bartosz Łazarski. Nie przepadam za aż tak drastycznymi zmianami. Myślę, że każdy kibic potrzebuje ludzi, którzy są zakorzenieni w klubie i dzięki temu można łatwiej się z nimi utożsamiać. W ostatnich tygodniach odeszli od nas Kamil Łączyński oraz Luke Petrasek, czyli duet, który reprezentował barwy Anwilu najdłużej. „Łączka” spędził u nas aż 8 sezonów, a Luke 4, co jest świetnym wynikiem, szczególnie jak na koszykarza pochodzącego zza granicy.

Będzie mi brakowało tej dwójki, więc postanowiłem przypomnieć sobie ich najlepsze występy w barwach „Rottweilerów”. Sporo tego było, więc zawęziłem wybór do pięciu meczów dla każdego. Nie patrzyłem na rangę spotkań, a brałem pod uwagę po prostu indywidualne osiągnięcia. Nie chcę tworzyć typowego rankingu, więc zastosowałem sortowanie chronologiczne.

Luke Petrasek i Kamil Łączyński Anwil WłocławekFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Pamiętne mecze Łączyńskiego i Petraska

Pamiętne mecze Szymona Szewczyka

Szymon Szewczyk dostąpił ogromnego zaszczytu. Od tej pory już żaden zawodnik Anwilu nie zagra z numerem #33. Wyjątkiem może być jedynie syn „Szewca”. Wiem, że zastrzeżenie numeru weterana wzbudziło pewne kontrowersje, ale ja zdecydowanie popieram tę decyzję.

Szewczyk spędził u nas niemal pięć sezonów i przez ten czas zdobył praktycznie wszystko, co było do zdobycia. Dodatkowo zawsze był blisko kibiców i po prostu czuł „włocławski klimat”, a to nie jest łatwe i oczywiste. Nie wspomnę nawet, że cała kariera Pana Szymona zasługuje na ogromne uznanie.

Przez te wszystkie lata „Szewcu” może nie odgrywał zbyt często czołowej roli w szeregach „Rottweilerów”, ale kilka jego występów zapadło w pamięci. WSPOMINAMY!

FOTO: Natalia Seklecka / ddwloclawek.pl
Czytaj dalej Pamiętne mecze Szymona Szewczyka

Pierwszoroczniacy w Anwilu

Niedawno kontrakt z Anwilem podpisał Tanner Groves. Obiecujący środkowy, które spore pokłady siły łączy z solidnym rzutem dystansowym, a do tego jest całkiem mobilny, jak na takie gabaryty.

Groves ma 24 lata i we Włocławku doświadczy pierwszego poważnego zetknięcia z profesjonalną koszykówką. Dotychczas występował jedynie w lidze NCAA. Grał dla dwóch uczelnianych zespołów – Eastern Washington Eagles oraz Oklahoma Sooners.

Wiadomo, że dla amerykańskich młodzieńców pierwszy kontakt z europejską koszykówką bywa szokujący. Jest to olbrzymi przeskok zarówno pod względem kulturowym, jak i czysto sportowym. Naszego nowego centra z całą pewnością czeka okres adaptacyjny. Groves nie jest jednak pierwszym zawodnikiem w historii naszego klubu, który przygodę na „Starym Kontynencie” rozpoczyna od Włocławka. Jak poradzili sobie jego poprzednicy?

Jaylin AiringtonFOTO: anwil24.pl
Jaylin Airington
Czytaj dalej Pierwszoroczniacy w Anwilu

Szacunek dla Pana koszykarza Szymona!

Nic nie może wiecznie trwać i każda piękna przygoda ma swój koniec. Szymon Szewczyk wypełnił swój ostatni kontrakt z Anwilem i otrzymaliśmy oficjalny komunikat o nieprzedłużeniu umowy.

Już przed sezonem było wiadomo, że „Szewcu” ma przed sobą ostatnie rozgrywki w karierze. Najpierw pomagał „Rottweilerom” w treningach, a ostatecznie trener Przemysław Frasunkiewicz po raz kolejny przygarnął weterana pod swoje skrzydła. Teraz współpraca dobiegła końca, a mecz z cypryjskim Keravnos BC był ostatnim występem Szewczyka w koszulce Anwilu. Emocje ciągle mnie nie opuszczają.

Szewczyk Anwil - Le MansFOTO: championsleague.basketball
Czytaj dalej Szacunek dla Pana koszykarza Szymona!

Czy Henderson zasłużył na ten zaszczyt?

Przed sezonem kibice Anwilu wybrali „Drużynę 30-lecia”. Do elitarnej dziesiątki trafił m.in. Gerrod Henderson. Głosy na Amerykanina spływały w pokaźnych ilościach, bo ostatecznie zajął trzecie miejsce wśród obrońców oraz piąte bez podziału na pozycje.

W ramach obchodów naszego 30-lecia w PLK emerytowany rozgrywający ponownie zawitał we Włocławku. Henderson był gościem specjalnym w Hali Mistrzów podczas meczu ze Startem Lublin. Anwil wygrał to spotkanie 86:63, ale odnoszę wrażenie, że główną uwagę skupił na sobie właśnie Gerrod, który obserwował pojedynek z poziomu trybun. Wizyta Amerykanina to było prawdziwe show. Nie brakowało zbijania piątek, wspólnych zdjęć czy odpowiedniego uhonorowania naszego byłego zawodnika. Fani byli zachwyceni, a Henderson tylko to wszystko nakręcał, bo nic nie stracił ze swojej charyzmy i widać było, że jest w swoim żywiole.

Przy okazji tego wydarzenia pewni znani w środowisku dziennikarze zakwestionowali wybór Hendersona do tak elitarnego grona. Czy słusznie?

Gerrod Henderson Anwil WłocławekFOTO: Piotr Kieplin
Czytaj dalej Czy Henderson zasłużył na ten zaszczyt?

Raport z EuroBasketu 2022

Za nami 41. edycja Mistrzostw Europy. Cóż to był za turniej! Gwiazdy światowego formatu, mnóstwo emocji – po prostu koszykarski karnawał. Dla nas najważniejsza była jednak postawa biało-czerwonych. Reprezentacja Polski zaskoczyła wszystkich i zakończyła zmagania w czołowej czwórce! Doszliśmy dalej niż prawdziwe potęgi i tego nikt nam nie zabierze! Miniony EuroBasket to jeden z największych sukcesów w naszej historii, a ćwierćfinałowy mecz ze Słowenią to chyba najlepszy występ KoszKadry, który miałem przyjemność oglądać.

Tytuł mistrzowski ostatecznie wywalczyła Hiszpania, ale o prym rywalizowało wiele postaci, które są lub były związane z naszym Anwilem. Jak sobie poradzili? Zapraszam na mały przegląd 😉 .

Michał Sokołowski Polska Eurobasket 2022FOTO: fiba.basketball
Czytaj dalej Raport z EuroBasketu 2022

Moja drużyna 30-lecia

Niedługo przypada okrągła rocznica debiutu naszego zespołu w najwyższej klasie rozgrywkowej. To już 30 LAT, od kiedy wkroczyliśmy pewnym krokiem na salony i przez te trzy dekady nieprzerwanie utrzymujemy swoje miejsce w elicie. Z zespołów aktualnie grających w PLK żaden inny nie ma tak długo trwającej obecnie serii. Prawdziwy powód do dumy!

Z tej wyjątkowej okazji nasz klub zorganizował wybory „Drużyny 30-lecia”. Nie lada gratka, a ja uwielbiam takie atrakcje, więc po prostu musiałem oddać swój głos. Podobnie było pięć lat temu, gdy wybieraliśmy drużynę z okazji 25 lat w elicie.

Tym razem przedstawiam nie tylko moją drużynę 30-lecia, ale także dwa dodatkowe składy zbudowane na podstawie najpopularniejszych statystyk.

Anwil Włocławek 30-lecie
Czytaj dalej Moja drużyna 30-lecia

Jonah Mathews w poszukiwaniu sufitu

Jonah Mathews był prawdziwym objawieniem PLK. Podejrzewam, że przerósł wszelkie oczekiwania, a na pewno moje. Przychodził do Anwilu z ligi szwedzkiej, gdzie dobrze sobie radził, ale koszykarskie rozgrywki w tym północnoeuropejskim kraju raczej nie pobudzają wyobraźni. Przewidywałem, że Amerykanin raz na jakiś czas odpali, ale w ogólnym rozrachunku nie przeskoczy pewnego poziomu. Tymczasem Mathews szalał w niemal każdym meczu i nic dziwnego, że zwrócił na siebie uwagę skautów z całego świata. Teraz wykonał wielki krok w swojej karierze i wypłynął na „szerokie wody”.

Jonah MathewsFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Jonah Mathews w poszukiwaniu sufitu

Eks-Anwilowcy w europejskich pucharach 2021/2022

Anwil nie występuje w żadnych europejskich pucharach podczas obecnego sezonu. To nie powinno dziwić po dramacie z poprzedniego roku… Muszą nam wystarczyć regionalne rozgrywki European North Basketball League, co i tak jest miłym urozmaiceniem oraz dodatkową atrakcją.

W ramach europejskich pucharów rozpatrujemy następujące rozgrywki (kolejność wg hierarchii):

  1. Euroliga
  2. EuroCup
  3. Liga Mistrzów
  4. FIBA Europe Cup

Nie brakuje byłych „Rottweilerów”, którzy biegają obecnie po „europejskich parkietach” i to nie tylko w barwach polskich zespołów. Przypomnę, że nasz kraj reprezentują Śląsk Wrocław, Stal Ostrów Wielkopolski, Legia Warszawa oraz Trefl Sopot.

Chris DoweFOTO: Patryk Zieleniewski / wlc.pl
Chris Dowe
Czytaj dalej Eks-Anwilowcy w europejskich pucharach 2021/2022

Jak poradzili sobie po odejściu z Anwilu?

sezonie 2020/2021 z całą pewnością nie brakowało zmian kadrowych w Anwilu. Momentami można było zapomnieć kto jeszcze gra w naszych barwach, a kto jest już poza zespołem. To tak z „przymrużeniem oka”. W „Rottweilerach” grało aż 21 zawodników. Z ekipy, która rozpoczynała sezon, odeszło od nas 7 graczy, czyli większość. Później przetasowań było jeszcze więcej. Część przychodziła, niektórzy zostawali na dłużej, a inni ponownie zmieniali barwy klubowe. Jeszcze kolejni wykorzystali szybkie zakończenie rozgrywek w wykonaniu Anwilu i postanowili dokończyć sezon w innych ligach.

Sprawdziłem, jak poradzili sobie nasi ex-koszykarze po opuszczeniu Włocławka.

Adrian BoguckiFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Jak poradzili sobie po odejściu z Anwilu?