Anwil miał w swoich szeregach ponadprogramową ilość graczy zagranicznych i było niemal pewne, że ktoś będzie musiał opuścić nasz zespół. Jak już wiadomo, to Walerij Lichodiej zmienił pracodawcę. Dotychczasowy kapitan „Rottweilerów” bardzo szybko znalazł nowy klub i będzie kontynuował karierę w Legii Warszawa.
Ten ruch nie powinien być zbyt wielkim zaskoczeniem. Ciężko to przyznać ze względu na spory sentyment, ale Rosjanin był bardzo słabym elementem naszej układanki w bieżących rozgrywkach.
To już szósty gracz, który opuścił nasz zespół po rozpoczęciu sezonu. Z zawodników zagranicznych pozostał tylko Ivica Radić.
