MVP – luty 2019

Luty już praktycznie za nami. Dziwny oraz krótki był to miesiąc i to nie tylko pod względem ilości dni, ale również meczów. Rozegraliśmy w tym czasie zaledwie trzy spotkania i to na trzech frontach (PLK, Liga Mistrzów oraz Puchar Polski). W obecnym sezonie nie jesteśmy przyzwyczajeni do takiego słabego natężenia terminarza. Co gorsze, odnieśliśmy tylko zwycięstwo w ramach PLK. W pucharowych rywalizacjach musieliśmy uznać wyższość rywali.

Ciężko było wybrać MVP naszego Anwilu za luty, ale postanowiłem, że tym razem wyróżnieniem nagrodzony zostanie Michał Michalak.

Michal MichalakFOTO: anwil24.pl
Michał Michalak

Czytaj dalej MVP – luty 2019

Porażka na pożegnanie Ligi Mistrzów

Niestety nie udało się powtórzyć wyczynu z Włocławka. W swoim ostatnim meczu Ligi Mistrzów przegraliśmy na wyjeździe z Le Mans. Było blisko, ale zawaliliśmy końcówkę czwartej kwarty i gospodarze doprowadzili do dogrywki, a tam zabrakło nam sił oraz determinacji. Anwil walczył, ale uległ we Francji 88:79.

Broussard Le Mans - AnwilFOTO: championsleague.basketball

Czytaj dalej Porażka na pożegnanie Ligi Mistrzów

MVP – styczeń 2019

Styczeń za nami. To był dla nas bardzo ciężki miesiąc. Rozegraliśmy aż dziewięć spotkań i nie brakowało wzlotów oraz upadków. Niestety, tych drugich było więcej, bo zanotowaliśmy bilans 4-5.

Bardzo ciężko wybrać MVP za omawiany okres, bo zawodnicy, podobnie jak cała drużyna, grali nierówno. Dobre mecze przeplatali ze słabszymi. Nikt jakoś szczególnie nie wyróżnił się na tle kolegów.

Po długich przemyśleniach mój głos ostatecznie otrzymuje Jarosław Zyskowski.

Jarosław Zyskowski AnwilFOTO: http://www.championsleague.basketball
Jarosław Zyskowski

 

Czytaj dalej MVP – styczeń 2019

Banvit wyrwał nam zwycięstwo

Kolejny raz nasz Anwil nie potrafił utrzymać prowadzenia do końcowej syreny. Przez znaczną część spotkania byliśmy stroną dominującą, ale w ostatnich minutach Banvit doszedł do głosu i doprowadził do dogrywki. W dodatkowym czasie gry turecki zespół już rządził w Hali Mistrzów i ostatecznie wygrał 84:95.

Jarosław Zyskowski AnwilFOTO: http://www.championsleague.basketball
Jarosław Zyskowski

Czytaj dalej Banvit wyrwał nam zwycięstwo

Derby dla Anwilu!

Przed kolejnymi derbami Kujawsko-Pomorskiego wydawało się, że wszystkie atuty są po stronie gospodarzy. Polski Cukier Toruń w obecnych rozgrywkach jeszcze nie przegrał w swojej hali. Poza tym ostatnio ich skład został poważnie wzmocniony, a w kilku ostatnich spotkaniach z naszym zespołem wygrywali. Z kolei Anwil znajdował się na trochę przeciwnym biegunie. Doznaliśmy dość dotkliwych porażek w ostatnich meczach, kontuzjowany jest Walerij Lichodiej i wokół drużyny zebrało się sporo niepozytywnego szumu.

Sport jednak lubi niespodzianki, a derby podobno rządzą się swoimi prawami. „Rottweilery” rozegrały bardzo dobre spotkanie i zdobyli „Arenę Toruń” wygrywając 80:89.

Michael Umeh i Chase SimonFOTO: Andrzej Romański / plk.pl

Czytaj dalej Derby dla Anwilu!

Ponownie zatopieni przez Arkę

Nasza seria ligowych zwycięstw dobiegła końca. W hicie PLK do Włocławka zawitała Arka Gdynia i odniosła przekonujące zwycięstwo. Na inaugurację sezonu „Arkowcy” nas zatopili, a teraz powtórzyli ten wyczyn i to z jeszcze większym „przytupem”. Anwil był zespołem zdecydowanie słabszym, a momentami wręcz bezradnym. Mecz zakończył się wynikiem 66:83.

Sobin Anwil - ArkaFOTO: Natalia Seklecka / ddwloclawek.pl

Czytaj dalej Ponownie zatopieni przez Arkę

Bez armat na Avellino

Od samego początku uważałem, że Sidigas Avellino to jeden z głównych faworytów naszej grupy w Lidze Mistrzów. Pierwszy mecz we Włoszech, wewnętrzne problemy organizacyjne (odejście Norissa Cole’a) i kadrowe (kontuzje) naszych rywali zaliczałem jednak jako czynniki, które dawały nadzieję przed rewanżem. Ta okazała się złudna. Parkiet wszystko zweryfikował. Po słabiutkim meczu Anwil przegrał 62:72.

Sobin Anwil - AvellinoFOTO: http://www.championsleague.basketball

Czytaj dalej Bez armat na Avellino

Różne oblicza ze Startem

Anwil nie zwalnia tempa. Tym razem pokonaliśmy we własnej hali Start Lublin. Spotkanie jednak nie należało do łatwych i przypominało sinusoidę. Nasz zespół zaprezentował wręcz kilka twarzy, ale najważniejsze, że bez nerwówki wyszliśmy z tego pojedynku zwycięsko. Mecz zakończył się wynikiem 90:80.

LichodiejFOTO: q4.pl
Walerij Lichodiej

Czytaj dalej Różne oblicza ze Startem