Historia Anwilu jest niesamowicie bogata oraz barwna. Już niedługo nasz klub rozpocznie 32 sezon w PLK. Szmat czasu i to budzi podziw oraz napawa dumą! Przez ten okres doświadczyliśmy wielu niesamowitych meczów, świętowaliśmy liczne sukcesy, a nasze barwy reprezentowało mnóstwo ciekawych zawodników oraz trenerów. Dzisiaj wziąłem „na tapetę” tę drugą grupę. Który szkoleniowiec naszej ekipy wypadł najlepiej? Przygotowałem ranking podzielony na kilka kategorii. Oczywiście w większości przypadków statystyki opierałem na osiągnięciach w PLK.

MECZE:
- Igor Milicić – 192
- Andrej Urlep – 151
- Wojciech Krajewski -104
- Eugeniusz Kijewski – 97
- Przemysław Frasunkiewicz – 87
- Igor Griszczuk – 81
- Milija Bogicević – 74
- Ales Pipan – 58
- Szczepan Waczyński – 50
- Danijel Jusup – 49
- Wojciech Kobielski – 45
- Emir Mutapcić – 41
- Aleksandar Petrović – 31
- Stevan Tot – 25
- Predrag Krunić – 21
- Marcin Woźniak – 17
- Krzysztof Szablowski – 14
- Rajko Toroman – 12
- David Dedek – 11
- Jacek Gembal – 6
- Dainius Adomaitis – 5
- Dejan Mihevc – 5
- Zmago Sagadin – 4
- Mariusz Niedbalski – 4
ZWYCIĘSTWA:
- Igor Milicić – 138
- Andrej Urlep – 109
- Wojciech Krajewski – 71
- Eugeniusz Kijewski – 66
- Igor Griszczuk – 56
- Przemysław Frasunkiewicz – 49
- Milija Bogicević – 39
- Danijel Jusup – 35
- Ales Pipan – 34
- Szczepan Waczyński – 27
- Wojciech Kobielski – 27
- Emir Mutapcić – 24
- Aleksandar Petrović – 19
- Stevan Tot – 13
- Predrag Krunić – 10
- Krzysztof Szablowski – 6
- David Dedek – 6
- Rajko Toroman – 5
- Marcin Woźniak – 5
- Jacek Gembal – 3
- Zmago Sagadin – 2
- Dejan Mihevc – 2
- Dainius Adomaitis – 1
- Mariusz Niedbalski – 0
PROCENT ZWYCIĘSTW:
- Andrej Urlep – 72,2% (109-42)
- Igor Milicić – 71,9% (138-54)
- Danijel Jusup – 71,4% (35-14)
- Igor Griszczuk – 69,1% (56-25)
- Wojciech Krajewski – 68,3% (71-33)
- Eugeniusz Kijewski – 68% (66-31)
- Aleksandar Petrović – 61,2% (19-12)
- Wojciech Kobielski – 60% (27-18)
- Ales Pipan – 58,6% (34-24)
- Emir Mutapcić – 58,5% (24-17)
- Przemysław Frasunkiewicz – 56,3% (49-38)
- David Dedek – 54,6% (6-5)
- Szczepan Waczyński – 54% (27-23)
- Milija Bogicević – 52,7% (39-35)
- Stevan Tot – 52% (13-12)
- Jacek Gembal – 50% (3-3)
- Zmago Sagadin – 50% (2-2)
- Predrag Krunić – 47,6% (10-11)
- Krzysztof Szablowski – 42,9% (6-8)
- Rajko Toroman – 41,7% (5-7)
- Dejan Mihevc – 40% (2-3)
- Marcin Woźniak – 29,4% (5-12)
- Dainius Adomaitis – 20% (1-4)
- Mariusz Niedbalski – 0% (0-4)
TROFEA:
5 – Igor Milicić (2x Mistrzostwo Polski, 1x Puchar Polski, 2x Superpuchar Polski)
2 – Wojciech Krajewski (2x Puchar Polski), Ales Pipan (1x Puchar Polski, 1x Superpuchar Polski), Przemysław Frasunkiewicz (1x European North Basketball League, 1x FIBA Europe Cup)
1 – Andrej Urlep (1x Mistrzostwo Polski)
KLASYFIKACJA MEDALOWA W PLK:
- Igor Milicić – 2x złoto, 1x brąz
- Andrej Urlep – 1x złoto, 2x srebro
- Wojciech Krajewski, Igor Griszczuk – 1x srebro, 1x brąz
- Szczepan Waczyński, Eugeniusz Kijewski, Danijel Jusup, Stevan Tot – 1x srebro
- Przemysław Frasunkiewicz – 1x brąz
LUŹNE MYŚLI:
- Nietrudno zauważyć, że ranking zdominował Igor Milicić i to nie powinno nikogo zaskoczyć. Pochodzący z Chorwacji szkoleniowiec wypadł najlepiej w prawie każdej kategorii.
- Jedynie pod względem procentu zwycięstw zajął drugie miejsce. Tutaj nieznacznie wygrał Andrej Urlep ze skutecznością 72,2%.
- Jedynym trenerem, który nie poprowadził naszego zespołu do żadnego zwycięstwa, był Mariusz Niedbalski. Nic dziwnego, że piastował swoje stanowisko zaledwie przez cztery mecze.
- Taki sam staż zaliczył również Zmago Sagadin. Słoweniec miał być naszym największym atutem, a wyszło ogromne rozczarowanie oraz zamieszanie.
- Zaledwie siedmiu trenerów zanotowało więcej porażek niż zwycięstw. Oprócz wspomnianego Niedbalskiego do tego niechlubnego grona należą Predrag Krunić, Krzysztof Szablowski, Rajko Toroman, Dejan Mihevc, Marcin Woźniak i Dainius Adomaitis.
- Na Toromana, Adomaitisa, Niedbalskiego i Mihevca pada jeszcze większy cień, bo każdy z nich miał komfort budowania składu według własnego uznania.
- Patrząc na stosunek czasu pracy i zdobytych trofeów to najlepiej wypadł Ales Pipan. Słoweński szkoleniowiec pracował u nas relatywnie krótko, a zdołał rozszerzyć klubową gablotę o dwa puchary.
- Kilku naszych trenerów zaliczyłbym do grona „krótkodystansowych”, bo dość szybko przemijała ich era. Z tej grupy najlepiej wypadł David Dedek, który uzyskał bilans 6-5, ale oczekiwania i tak były większe, więc dość szybko nasi włodarze znaleźli następcę. Zbyt pochopna decyzja?
- Ciekawym przypadkiem jest Steven Tot. Nie trenował Anwilu zbyt długo, nie ugrał niesamowitego bilansu, a zdobył dla nas srebrny medal. Ta historia zasługuje na oddzielny wpis w przyszłości 😉 .
- Przemysław Frasunkiewicz ma możliwość poprawić swoje osiągnięcia, bo ciągle jest trenerem „Rottweilerów”. Już teraz warto jednak zaznaczyć, że wywalczył dla nas dwa trofea i to międzynarodowe. Żaden poprzednik „Franca” nie potrafił tego dokonać.
- Patrząc na te wszystkie cyferki, odnoszę wrażenie, że Milija Bogicević mógł liczyć na największe zaufanie. Serb trenował nasz zespół całkiem długo, a nic nie wygrał i bilansem też nie powalił na kolana (39-35). Inna sprawa, że to nie były lekkie czasy…
- Spośród szkoleniowców, którzy nie odnieśli żadnego sukcesu najlepiej wypadł Aleksandar Petrović, który wygrał 61,2% meczów.