Historia Anwilu jest niesamowicie bogata oraz barwna. Już niedługo nasz klub rozpocznie 32 sezon w PLK. Szmat czasu i to budzi podziw oraz napawa dumą! Przez ten okres doświadczyliśmy wielu niesamowitych meczów, świętowaliśmy liczne sukcesy, a nasze barwy reprezentowało mnóstwo ciekawych zawodników oraz trenerów. Dzisiaj wziąłem „na tapetę” tę drugą grupę. Który szkoleniowiec naszej ekipy wypadł najlepiej? Przygotowałem ranking podzielony na kilka kategorii. Oczywiście w większości przypadków statystyki opierałem na osiągnięciach w PLK.
Jak rozpoczynaliśmy dotychczasowe sezony?
Anwil wszedł rewelacyjnie w sezon 2021/2022. Terminarz był trudny, ale „Rottweilery” z każdego dotychczasowego starcia wyszły obronną ręką. Mało kto przypuszczał, że zanotujemy tak niesamowity start. Nasz zespół z bilansem 6-0 jest jedyną niepokonaną ekipą w całej PLK.
Taki początek budzi podziw. Szczególnie że przedsezonowe oczekiwania nie były zbyt wysokie. Ta seria na długo zapadnie w naszej pamięci, ale jak to wygląda w porównaniu z poprzednimi latami? Podpowiem jedynie, że we wcześniejszych sezonach zaledwie trzykrotnie tak dobrze zaczynaliśmy, a tylko raz uzyskaliśmy lepszy bilans. Teraz jest bardzo dobrze, a może być jeszcze lepiej, bo obecna seria Anwilu ciągle trwa!
Czytaj dalej Jak rozpoczynaliśmy dotychczasowe sezony?Słoweński bóg koszykówki
Słowenia to mały, ale podobno bardzo urokliwy kraj. Podobno, bo niestety nigdy tam nie byłem, ale relacje znajomych oraz zdjęcia pozwalają mi wierzyć w te doniesienia.
Dla nas najważniejsze jest jednak, że koszykówka ma tam niezwykle silną pozycję. Przypomnę, że Słowenia jest aktualnym Mistrzem Europy. Młody Luka Doncić czaruje cały świat, Goran Dragić zaczyna przygotowania do finałów NBA, a to tylko „wierzchołek góry lodowej”. Uczciwie trzeba przyznać, że na koszykarskim polu mamy czego zazdrościć tej nacji. W PLK wielu Słoweńców też odegrało bardzo istotną rolę, a można nawet zaryzykować stwierdzenie, że wpłynęli na rozwój naszej ligi. Wystarczy wspomnieć takie nazwiska jak Andrej Urlep czy Goran Jagodnik.
W Anwilu przedstawiciele tego kraju również odcisnęli swoje piętno. Szczególnie jeśli chodzi o trenerów. Wspomniany Urlep poprowadził nas do pierwszego Mistrzostwa Polski, a później jeszcze kilku jego rodaków zasiadało na naszej ławce. Nawet obecny szkoleniowiec Anwilu, Dejan Mihevc, pochodzi z tego państwa.
Wśród tych wszystkich słoweńskich trenerów był ktoś wyjątkowy. Ktoś uważany za prawdziwą legendę w swoim kraju. Prawdziwy „ojciec chrzestny” słoweńskiej koszykówki. Przez niektórych dziennikarzy nazywany nawet „bogiem”. Trener Zmago Sagadin jest bez wątpienia postacią ciekawą i mimo że jego przygoda we Włocławku nie trwała zbyt długo, to i tak warto przypomnieć tę historię.
Czytaj dalej Słoweński bóg koszykówki