MVP – październik 2024

Sezon 2024/2025 wystartował, a pierwszy miesiąc nowych rozgrywek był dla nas niezwykle intensywny. Najważniejsze jednak, że gra Anwilu dostarczyła nam sporo radości. Podopieczni trenera Selcuka Ernaka tylko raz zasmakowali porażki i to takiej minimalnej. Październikowy maraton, „Rottweilery” zakończyły z bilansem 7-1, co odbieram jako bardzo dobry rezultat.

Wróciliśmy do gry, więc tradycyjnie wracam także z moim rankingiem MVP. To już siódma edycja tej zabawy. Punktacja pozostaje bez zmian – 10 pkt za I miejsce5 pkt za II miejsce oraz 1 pkt za III miejsce. W klasyfikacji generalnej, przy równej liczbie punktów, będą promowani zawodnicy, którzy rozegrali mniejszą liczbę spotkań. Jeśli cały czas będzie jakiś remisowy rezultat, to wyższą pozycję otrzyma gracz z większą ilością zwycięstw w pojedynczych miesiącach.

Pierwsze wyróżnienie w nowym sezonie otrzymuje ode mnie Nick Ongenda, co jest zgodne z oficjalnym głosowaniem kibiców.

Nick Ongenda AnwilFOTO: Andrzej Romański / plk.pl

I MIEJSCE – NICK ONGENDA

Na etapie budowania składu największe pytania rodziło obsadzenie pozycji środkowego. Ongenda nie miał dotychczas kontaktu z europejską koszykówką, a jego mankamenty były dobrze znane. Październikowe mecze pokazały, że na pewne mankamenty rzeczywiście trudno przymknąć oczy, ale na szczęście pozytywów było znacznie więcej. Ongenda porywał kibiców swoimi efektownymi wsadami, a należy zaznaczyć, że skakał do wszystkiego, co tylko koledzy posyłali w jego kierunku. Po drugiej stronie parkietu też pozostawał bardzo aktywny. Warto zaznaczyć, że należy do ścisłej czołówki PLK w kategorii bloków oraz przechwytów.

Pod względem statystycznym najlepiej wypadł podczas pierwszego spotkania z BC Dnipro. Zapisał wtedy na swoje konto 18 punktów, 9 zbiórek3 przechwyty.

II MIEJSCE – DJ FUNDERBURK

Nie ukrywam, że miałem spore oczekiwania odnoście gry Funderburka. Po pierwszych meczach muszę przyznać jedno – zostały spełnione. Amerykanin jest dla nas prawdziwym komfortem z ławki. Dla rywali jest z kolei prawdziwą zmorą, bo potrafi punktować na wiele różnych sposobów. Stanowi zagrożenie pod samą obręczą, ale potrafi też skutecznie atakować kosz oraz rozciągać grę za sprawą rzutów trzypunktowych. Na „dzień dobry”, w Zielonej Górze, przestrzelił dwie próby zza łuku, ale w trzech kolejnych meczach polskiej ligi trafił 5/5 z dystansu.

Funderburk poprowadził nas do zwycięstwa w Słupsku, gdy zanotował 22 punkty i dodał 5 zbiórek.

III MIEJSCE – LUKE NELSON

Brytyjczyk od samego początku udowodnił, że jest bardzo ważnym elementem układanki trenera Ernaka. Nie tylko chętnie uruchamiał kolegów finezyjnymi podaniami, ale sam też chętnie szukał okazji do zdobywania punktów. Z jednym i drugim nie miał problemu. Dodatkowo świetnie potrafił kontrolować tempo gry zespołu. W starciu z Czarnymi zanotował 16 punktów, 4 asysty oraz 4 przechwyty.

Niestety pod koniec miesiąca Nelson doznał pechowej kontuzji i przez kilka tygodni będziemy musieli sobie radzić bez naszego rozgrywającego. Oby szybko wrócił do pełni formy!

WYRÓŻNIENIE

Za październikowe mecze chciałbym jeszcze wyróżnić dodatkowo dwóch zawodników. Pierwszym jest Justin Turner. Amerykanin często pozostawał w cieniu kolegów, ale miał swoje momenty, w których ciągnął grę „Rottweilerów”. W starciu z BC Dnipro uzyskał 22 punkty, 4 asysty oraz 3 przechwyty.

Drugim wyróżnionym jest nasz stary znajomy Luke Petrasek. Sezony mijają, a on ciągle robi swoje. W ostatnim meczu z Dnipro zapisał na swoim koncie 15 punktów, 5 zbiórek4 asysty. Wszyscy jednak dobrze wiemy, że Petraska stać na znacznie więcej, więc przewiduję rychły wzrost formy tego zawodnika.

Ranking MVP – październik 2024:

  1. Nick Ongenda – 10 pkt
  2. DJ Funderburk – 5 pkt
  3. Luke Nelson – 1 pkt

Ranking MVP – sezon 2024/2025:

  1. Nick Ongenda – 10 pkt
  2. DJ Funderburk – 5 pkt
  3. Luke Nelson – 1 pkt

Jedna odpowiedź do “MVP – październik 2024”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *