Pamiętne mecze Łączyńskiego i Petraska

Powoli zapominamy o sezonie 2024/2025 i myślami wybiegamy już ku kolejnemu. Przed nadchodzącymi rozgrywkami czeka nas mnóstwo zmian. Podejrzewam, że z zawodników zostaną u nas jedynie Michał Michalak oraz Bartosz Łazarski. Nie przepadam za aż tak drastycznymi zmianami. Myślę, że każdy kibic potrzebuje ludzi, którzy są zakorzenieni w klubie i dzięki temu można łatwiej się z nimi utożsamiać. W ostatnich tygodniach odeszli od nas Kamil Łączyński oraz Luke Petrasek, czyli duet, który reprezentował barwy Anwilu najdłużej. „Łączka” spędził u nas aż 8 sezonów, a Luke 4, co jest świetnym wynikiem, szczególnie jak na koszykarza pochodzącego zza granicy.

Będzie mi brakowało tej dwójki, więc postanowiłem przypomnieć sobie ich najlepsze występy w barwach „Rottweilerów”. Sporo tego było, więc zawęziłem wybór do pięciu meczów dla każdego. Nie patrzyłem na rangę spotkań, a brałem pod uwagę po prostu indywidualne osiągnięcia. Nie chcę tworzyć typowego rankingu, więc zastosowałem sortowanie chronologiczne.

Luke Petrasek i Kamil Łączyński Anwil WłocławekFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Pamiętne mecze Łączyńskiego i Petraska

Efektowne przypieczętowanie pierwszego miejsca

Do końca sezonu regularnego pozostały nam jeszcze 3 spotkania, ale niezależnie od rezultatów jedno jest pewne – Anwil ponownie przystąpi do Play-Off z pozycji lidera. W ostatnich tygodniach nasza ekipa z reguły wygrywała, ale styl momentami budził niepokój. W grze „Rottweilerów” brakowało mi swego rodzaju błysku, który charakteryzował nas na początku rozgrywek. Podczas ostatniego meczu cała magia jednak wróciła i przyklepaliśmy pierwsze miejsce w bardzo efektowny sposób, bo tak należy określić rozgromienie Śląska Wrocław. W kolejnej odsłonie „Świętej Wojny” wygraliśmy aż 97:70.

Anwil vs. ŚląskFOTO: Bartosz Bujarski / q4.pl
Czytaj dalej Efektowne przypieczętowanie pierwszego miejsca

Najbardziej pamiętne mecze w 2024 roku

Rok 2024 dobiega końca, więc pora na moje tradycyjne podsumowania. Zacznę standardowo od meczów naszego Anwilu, które najbardziej zapadły w mojej pamięci. Wybrane spotkania uszeregowałem w formie rankingu TOP10. Wybór jest oczywiście subiektywny i każdy ma pole do własnego zdania, więc wszelkie komentarze mile widziane 😉 .

Trefl Sopot vs. Anwil Włocławek 2024FOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Najbardziej pamiętne mecze w 2024 roku

MVP – styczeń 2023

To był mroczny miesiąc w wykonaniu naszego Anwilu… Przegrywaliśmy mecz za meczem i nie można było przymknąć oczu na coraz większy kryzys. Styczeń rozpoczęliśmy od czterech porażek i sytuacja „Rottweilerów” zrobiła się wręcz krytyczna, a cierpliwość fanów dobrnęła niemal do granic. Na szczęście na zakończenie miesiąca odnieśliśmy dwa ważne zwycięstwa i to na wyjazdach. Najpierw pokonaliśmy cypryjski Keravnos BC, a następnie Śląsk Wrocław. Takim sposobem styczeń zamknęliśmy z bilansem 2-4, a te ostatnie zwycięstwa lekko poprawiły nasze nastroje.

Przeżywaliśmy ciężkie chwile, ale nie miałem większego problemu z wyborem MVP za ten miesiąc, a świetny występ w „Świętej Wojnie” przypieczętował moją decyzję. Nie jest chyba zaskoczeniem, że to wyróżnienie, po raz drugi z rzędu, otrzymuje Phil Greene IV. Takim sposobem mój wybór jest zgodny z oficjalnym głosowaniem kibiców.

Phil Greene IV Anwil WłocławekFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej MVP – styczeń 2023

Piękna niespodzianka w „Świętej Wojnie”!

Koszykówka jest cudowna! Anwil rozegrał najgorszy mecz w sezonie, a zaledwie po ośmiu dniach najlepszy. „Rottweilery” nie wygrały w PLK od 41 dni i przełamanie przyszło chyba w najmniej oczekiwanym momencie. Problemy kadrowe, wewnętrzne zawirowania czy tragiczna forma w ostatnich tygodniach nie napawały optymizmem. Dodatkowo czekał nas wyjazdowy pojedynek z historycznym rywalem, aktualnym Mistrzem Polski oraz liderem, który jeszcze nie zaznał porażki na własnym terenie. Uczciwie należy przyznać, że chłodna analiza zdecydowanie nie przemawiała za naszą ekipą. Tymczasem górę wzięła „koszykarska magia” i Anwil uciszył legendarną Halę Stulecia, wygrywając 82:91. COŚ NIESAMOWITEGO!

Zaznaczę jeszcze, że „Święta Wojna” to nie jest dla mnie zwykły mecz i nigdy nie zmienię zdania. Niezależnie od aktualnego poziomu czy nawet ligi obu zespołów. Ten pojedynek jest prawdziwym klasykiem polskiej ligi, którego PLK potrzebuje. Śląsk Wrocław był, jest i będzie naszym czołowym rywalem. Dlatego to starcie miało ogromną ilość smaczków, a zwycięstwo smakuje wyjątkowo i to nie tylko ze względu na przełamanie czarnej serii.

Phil Greene IV Anwil Włocławek - Śląsk WrocławFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Piękna niespodzianka w „Świętej Wojnie”!

Najbardziej pamiętne mecze w 2022 rok

Rok 2022 dobiega końca, więc czas na moje pierwsze podsumowanie. Tradycyjnie przygotowałem listę najbardziej pamiętnych meczów z ostatnich dwunastu miesięcy. Tym razem ponownie zmieściłem 8 spotkań, a zestawienie jest oczywiście w pełni subiektywne. Jeśli macie swoje propozycje, to jak najbardziej jestem otwarty na wszelkie komentarze.

Miniony rok był dość obfity dla naszego Anwilu. Przede wszystkim dołożyliśmy kolejne cegiełki do tabeli sukcesów. „Rottweilery” wygrały pierwszą edycję European North Basketball League i tym samym zdobyliśmy pierwsze w historii trofeum międzynarodowe. Na parkietach PLK też było owocnie, bo sezon 2021/2022 zakończyliśmy z brązowym medalem, co należy uznać za spory sukces. Bez wątpienia jest co wspominać 😉 .

Anwil Włocławek brązowy medal 2022FOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Najbardziej pamiętne mecze w 2022 rok

Waleczność nie wystarczyła w „Świętej Wojnie”

Śląsk Wrocław wygrał we Włocławku po raz pierwszy od siedmiu lat. Anwil postawił jednak twarde warunki. Kolejna odsłona „Świętej Wojny” była prawdziwym meczem walki, czyli tak jak być powinno. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że pomimo październikowej aury można było poczuć zapach Play-OffHali Mistrzów. To spotkanie na pewno można było wygrać, „Rottweilery” miały swoje szanse, ale ostatecznie czegoś zabrakło i polegliśmy 73:75. Uczciwie trzeba przyznać, że goście byli tego dnia lepszym zespołem. Niestety…

Michał Nowakowski (Anwil Włocławek - Śląsk Wrocław)FOTO: Natalia Seklecka / ddwloclawek.pl
Czytaj dalej Waleczność nie wystarczyła w „Świętej Wojnie”

Dykes pozamiatał w „Świętej Wojnie” (podcast)

Kolejna odsłona „Świętej Wojny” jest już historią. Najważniejsze, że mamy powody do radości, bo Anwil pokonał odwiecznego rywala 97:89. Trzeba przyznać, że byliśmy świadkami meczu, który stał na naprawdę wysokim poziomie. Otrzymaliśmy sporą dawkę ofensywnej koszykówki, pełnej walki oraz emocji. Dobra promocja rodzimej ligi. Śląsk Wrocław dobrze zaczął, ale później to „Rottweilery” doszły do głosu i wrzuciły wyższy bieg. Goście mieli jeszcze wielką szansę w końcówce, ale nie wykorzystali swojej okazji. Nasza ekipa wytrwała i dopisała bardzo smakowite zwycięstwo do swojego dorobku.

Wujek Kyndall Dykes (Anwil Włocławek - Śląsk Wrocław) ŚWIĘTA WOJNAFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Dykes pozamiatał w „Świętej Wojnie” (podcast)

Najbardziej pamiętne mecze w 2021 roku

Kolejny rok dobiega końca, więc czas podtrzymać tradycję i opublikować subiektywne zestawienie najbardziej pamiętnych meczów Anwilu.

W pierwotnym założeniu ten format miał zawierać listę dziesięciu spotkań. Nie jestem jednak zwolennikiem wciskania czegokolwiek na siłę, więc stworzyłem TOP 8. Ciężko byłoby dodać coś więcej, bo przecież wszyscy pamiętamy, jak tragiczny sezon mamy za sobą. Co więcej, w 2021 roku „Rottweilery” po raz pierwszy od 5 lat nie zdobyły żadnego trofeum, a nie jest tajemnicą, że takie starcia najbardziej zapadają w pamięci. Całe szczęście, że początek bieżących rozgrywek dostarczył nam naprawdę sporo pozytywnych emocji.

Anwil Włocławek 2021FOTO: Rafał Sobierański / wlc.pl
Czytaj dalej Najbardziej pamiętne mecze w 2021 roku

Jak rozpoczynaliśmy dotychczasowe sezony?

Anwil wszedł rewelacyjnie w sezon 2021/2022. Terminarz był trudny, ale „Rottweilery” z każdego dotychczasowego starcia wyszły obronną ręką. Mało kto przypuszczał, że zanotujemy tak niesamowity start. Nasz zespół z bilansem 6-0 jest jedyną niepokonaną ekipą w całej PLK.

Taki początek budzi podziw. Szczególnie że przedsezonowe oczekiwania nie były zbyt wysokie. Ta seria na długo zapadnie w naszej pamięci, ale jak to wygląda w porównaniu z poprzednimi latami? Podpowiem jedynie, że we wcześniejszych sezonach zaledwie trzykrotnie tak dobrze zaczynaliśmy, a tylko raz uzyskaliśmy lepszy bilans. Teraz jest bardzo dobrze, a może być jeszcze lepiej, bo obecna seria Anwilu ciągle trwa!

Anwil WłocławekFOTO: Rafał Sobierański / wlc.pl
Czytaj dalej Jak rozpoczynaliśmy dotychczasowe sezony?