Nadeszła pora, aby pożegnać 2024 rok. Wczoraj opublikowałem swoje zestawienie najbardziej pamiętnych meczów naszego Anwilu, a teraz czas na kolejny element podsumowania. Zapraszam na subiektywny ranking TOP 10 akcji „Rottweilerów” z parkietów PLK!
OBY NADCHODZĄCY ROK BYŁ DLA NAS WSZYSTKICH LEPSZY!!!
Rok 2024 dobiega końca, więc pora na moje tradycyjne podsumowania. Zacznę standardowo od meczów naszego Anwilu, które najbardziej zapadły w mojej pamięci. Wybrane spotkania uszeregowałem w formie rankingu TOP10. Wybór jest oczywiście subiektywny i każdy ma pole do własnego zdania, więc wszelkie komentarze mile widziane 😉 .
Ostatni miesiąc roku nie był zbyt dobry w wykonaniu naszego Anwilu. „Rottweilery” poniosły pierwsze porażki w PLK oraz skomplikowały sobie sytuację w FIBA Europe Cup. Grudzień zakończyliśmy ze słabym bilansem 2-4.
Nie było zbyt wielu miłych chwil, ale MVP i tak należy wybrać, bo niektórzy zawodnicy zdecydowanie zasługują na indywidualne wyróżnienie. Tytuł najbardziej wartościowego zawodnika za miniony miesiąc otrzymuje ode mnie DJ Funderburk.
Święta, święta i po świętach. Magiczny czas, ale dla nas niestety także bolesny, bo Anwil poniósł swoje pierwsze porażki w PLK i to jedna za drugą. Najpierw niespodziewanie polegliśmy z Arką Gdynia, a następnie nasza drużyna nie udźwignęła ciężaru „Świętej Wojny” we Wrocławiu.
Cały czas z bilansem 10-2 zdecydowanie przewodzimy stawce, ale ostatnie występy mogą wskazywać, że maszyna trenera Selcuka Ernaka troszkę zardzewiała. Obecna dyspozycja „Rottweilerów“ jest chętnie komentowana oraz analizowana w przestrzeni publicznej, więc ja także dorzucę swoje „trzy grosze”. Daleki jestem od panikowania czy krzyczenia o kryzysie, ale kilka kwestii stanowi dla mnie pewną zagadkę.
Oglądaliśmy już sporo meczów Anwilu i chyba nikt nie ma wątpliwości, że DJ Funderburk jest jednym z filarów naszego zespołu. Amerykanin zachwyca wszechstronnością, łącząc atletyzm, skuteczność, świetne wyczucie gry oraz rewelacyjne, jak na wysokiego zawodnika, panowanie nad piłką.
Funderburk na parkietach PLK notuje średnio 14,5 punktu i 5,5 zbiórki na mecz. Trafia z gry ze skutecznością 63,9%, a z linii rzutów wolnych – 71,4%. Te wyniki robią wrażenie!
Chciałbym szczególnie wyróżnić jeden aspekt gry naszego podkoszowego – jego umiejętność rozciągania gry dzięki rzutowi z dystansu. To bardzo cenna broń w jego arsenale.
Listopad za nami, a trzeba przyznać, że to był udany miesiąc dla naszych „Rottweilerów”. W PLK pozostaliśmy jedynym niepokonanym zespołem, mimo że rywale bardzo aktywnie starali się odebrać nam ten zaszczyt. W FIBA Europe Cup zdarzyło się wprawdzie kolejne potknięcie z Dinamo Sassari, ale Anwil i tak zapewnił sobie awans do kolejnej rundy. To znaczący sukces i wyraźny postęp względem zeszłego sezonu.
Miniony miesiąc dostarczył nam niesamowitą dawkę pozytywnych emocji, a wielu zawodników pokazało prawdziwą klasę. Wybór MVP listopada był bardzo trudny – podobnie jak obsadzenie całego podium. Ostatecznie najwyższe uznanie ode mnie, tak samo jak w oficjalnym głosowaniu kibiców, zdobył Michał Michalak.