Szok? Niedowierzanie? Sensacja? Zdecydowanie! Tak najlepiej opisać mecz z Arką Gdynia. Ciężko utrzymać równą oraz dobrą formę przez cały sezon i gorsze spotkania są czymś normalnym. Czasami udaje się „przepchnąć” takie mecze, ale tym razem nie wyszło. Anwil wyglądał zupełnie inaczej niż w poprzednich kolejkach. Znacznie gorzej. Dyspozycja „Rottweilerów” pozostawiała wiele do życzenia i to doprowadziło do zaskakującej porażki na własnym parkiecie 72:82.
Statystyki z meczu do sprawdzenia TUTAJ, a poniżej kilka moich słów do odsłuchania.
- Nic nie przemawiało za Arką.
- Tylko pierwsze minuty na plus, a później rywale nie oddali już prowadzenia.
- Straszna ospałość w ataku oraz obronie.
- Koszmarne straty…
- Po raz pierwszy przegrana zbiórka z Dimcem na pokładzie.
- Arka wykorzystała naszą niemoc.
- Tylko Jonah Mathews pozytywny.
- Jedynie epizody Bella i Łączyńskiego.
- Kyndall Dykes nie dojechał do Hali Mistrzów…
- Popis gdyńskich weteranów.
- Energiczny Novak Musić.
- Najgorszy mecz pod względem ofensywnym oraz najwyższa porażka w bieżącym sezonie.
- Zimny prysznic przed wyprawą na wojnę.
Przypomnę, że mój podcast dostępny jest również na Spotify. Jeśli używasz tej platformy, to zapraszam do obserwowania. Bezpośredni link do profilu TUTAJ.
2 odpowiedzi do “Straszliwa zapaść z Arką (podcast)”