Już od jakiegoś czasu można było usłyszeć plotki o tym „romansie”. Wczoraj pojawiły się nieoficjalne informacje, że ten transfer jest już przyklepany, a w dniu dzisiejszym nasz klub wydał oficjalne oświadczenie. Takim sposobem Jakub Parzeński został nowym koszykarzem Anwilu.
Kolejny ruch na rynku transferowym! Poznaliśmy nazwisko następnego koszykarza, który opuści Anwil Włocławek… Tym razem jest to Jakub Wojciechowski. Reprezentacyjny podkoszowy wraca do swojej drugiej ojczyzny. Od nowego sezonu będzie bronił barw włoskiego klubu New Basket Brindisi.
W dniu dzisiejszym został oficjalnie ogłoszony kolejny ruch transferowy, który ma związek z kadrą naszego zespołu. Niestety, poznaliśmy następnego gracza, który w Anwilu już nie zagra. Co gorsze, jest to kolejny zawodnik z polskim paszportem.
Paweł Leończyk postanowił związać swoją przyszłość z Treflem Sopot.
Nadszedł czas na pierwszy ruch transferowy po zdobyciu Mistrzostwa Polski. Zaczęliśmy od uszczuplenia kadry.
Michał Nowakowski podpisał z Anwilem kontrakt, na mocy którego, to klub decydował czy umowa zostanie przedłużona na kolejne rozgrywki. Dzisiaj pojawiła się oficjalna informacja o zrezygnowaniu ze współpracy.
Nie spodziewałem się takiego ruchu z naszej strony na zakończenie okna transferowego. Myślałem raczej, że jeśli uda sprowadzić się jakiegoś zawodnika, to bardziej na zasadzie zapełnienia składu polskim paszportem. Taki transfer na zasadzie głosu rozsądku.
Tymczasem mocnym ciosem zakończyliśmy okno transferowe. Jednym ruchem upiekliśmy trzy pieczenie:
silne wzmocnienie polskiej rotacji
załatanie dziury podkoszowej
długo wyczekiwane odciążenie pozycji rozgrywającego
Już nie wspomnę nawet o „polu do popisu”, jakie ma obecnie trener Igor Milicić przy desygnowaniu graczy na parkiet. Niezwykle szeroki skład i mnóstwo kombinacji.
We Włocławku prosto z włoskiego Betalandu Capo d’Orlando wylądowali Jakub Wojciechowski oraz Mario Ihring i to oni są sprawcami tego całego zamieszania. Oczywiście w pozytywnym znaczeniu.
„Czapki z głów” przed naszym zarządem, bo to naprawdę wielki i zarazem trudny ruch transferowy. Dwóch zawodników z jednego klubu, ale z różnych agencji, wyrwanych w trakcie sezonu to nie lada wyczyn.
Już od dawna było słychać, że Anwil szuka wzmocnienia. Z dnia na dzień wiadomości były coraz głośniejsze aż niedawno wybuchła prawdziwa bomba.
Wydawało się, że priorytetem dla naszego zespołu jest rozgrywający. Na tej pozycji mamy wyraźne braki, bo tylko Kamil Łączyński jest prawdziwym kreatorem gry. Tymczasem kontrakt z Anwilem podpisał Quinton Hosley. To naprawdę duże zaskoczenie!
W dniu dzisiejszym poznaliśmy odpowiedź na ostatni znak zapytania odnośnie budowy składu na przyszły sezon. Jaylin Airington zostaje z nami! Tym samym sprawdziły się moje niedawne przewidywania.
FOTO: www.twardepierniki.plAirington podczas meczu sparingowego z Twardymi Piernikami
Trener Igor Milicić był zadowolony z postawy Amerykanina w meczach sparingowych. Krótko mówiąc – grał tak jak wszyscy się spodziewali. Airington rozegrał w Anwilu do tej pory osiem towarzyskich spotkań. Notował w nich średnio 10.25 punktów.
Jak już oficjalnie wiadomo w dniu wczorajszym Anwil Włocławek zakończył budowę składu przed zbliżającym się sezonem. Nowym zawodnikiem naszego klubu został niski skrzydłowy Ivan Almeida.
Ivan Almeida – El Condor
Trzeba przyznać, że to dość egzotyczny kierunek. Almeida posiada paszport Wysp Zielonego Przylądka oraz Portugalii. Jest nawet reprezentantem tego pierwszego kraju. Takiej mieszanki z całą pewnością w naszej lidze jeszcze nie było.
Jedną z nowych twarzy w naszym Anwilu podczas tegorocznych wakacji został Jaylin Airington. Kontrakt Amerykanina poprzedzają trzytygodniowe testy, ale myślę, że już teraz warto przyjrzeć się tej postaci.