Cypryjczycy rozgromieni w Hali Mistrzów

Anwil rozpoczął zmagania w kolejnej fazie FIBA Europe Cup od bardzo mocnego uderzenia. Do Włocławka zawitała cypryjska ekipa Keravnos BC i została wręcz zjedzona przez „Rottweilery”. Nasz zespół praktycznie cały czas kontrolował wydarzenia na parkiecie i zdecydowanie dominował. Oglądałem ten mecz ze spokojem, bo nawet przez chwilę nie czułem zagrożenia. Ostatecznie Anwil zwyciężył 92:63. BRAWO!

Szymon Szewczyk ostatni mecz (Anwil Włocławek - Keravnos BC)FOTO: Natalia Seklecka / ddwloclawek.pl
Czytaj dalej Cypryjczycy rozgromieni w Hali Mistrzów

Lee Moore oszalał w Dąbrowie Górniczej!

Dąbrowa Górnicza nigdy nie była łatwym terenem dla naszego Anwilu. Ponieśliśmy tam kilka zaskakujących i wręcz bolesnych porażek. Tym razem MKS też postawił „Rottweilerom” twarde warunki. Z całą pewnością nie było lekko. Na szczęście końcówka należała do włocławskiej ekipy i wracamy „z tarczą” po zwycięstwie 79:82.

PLK
Czytaj dalej Lee Moore oszalał w Dąbrowie Górniczej!

Mocne uderzenie i kontrola z Czarnymi

Już na samym początku rywal przyjął bardzo mocny cios, po którym nogi zadrżały. Nie padł, ale już do końca był punktowany i kontrolowany.

Brzmi jak opis walki bokserskiej, ale pasuje także do ostatniego meczu naszego Anwilu. Włocławek odwiedzili Czarni Słupsk i musieli uznać wyższość gospodarzy. „Rottweilery” rozegrały fantastyczną pierwszą kwartę, która ustawiła dalsze losy rywalizacji. Ostatecznie zwyciężyliśmy 79:70.

Co by nie mówić, to zawsze miło pokonać Czarnych 😉 .

Dawid Słupiński (Anwil Włocławek - Czarni Słupsk)FOTO: Natalia Seklecka / ddwloclawek.pl
Czytaj dalej Mocne uderzenie i kontrola z Czarnymi

Niemrawy Anwil gorszy od Sportingu

W Lizbonie urządziliśmy sobie strzelnicę i Sporting nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Rewanż w Hali Mistrzów to jednak zupełnie inna historia. Anwil był bardzo daleki od swojej optymalnej formy i musiał uznać wyższość rywali. Goście z Portugalii zwyciężyli 73:85, a odnoszę wrażenie, że ten wynik i tak jest lepszy niż gra „Rottweilerów”.

Lee Moore (Anwil Włocławek - Sporting Lizbona) FIBA Europe CupFOTO: Natalia Seklecka / ddwloclawek.pl
Czytaj dalej Niemrawy Anwil gorszy od Sportingu

Chwila uśmiechu w Hali Mistrzów

Sytuacja Anwilu nie napawa ostatnio optymizmem. „Rottweilery” przegrały stanowczo zbyt wiele meczów i to w podobnym stylu. Nasza drużyna jest trapiona przez problemy, które ciężko ukryć. Na chwilę zapomnijmy jednak o tym wszystkim, co przykre, bo mamy sympatyczny powód. Do Hali Mistrzów zawitała węgierska ekipa Egis Kormend w ramach kolejnego spotkania FIBA Europe Cup. Włocławek nie był zbyt gościnnym miejscem dla „Madziarów”, bo nasi rywale zostali totalnie rozbici! Anwil zwyciężył aż 88:58.

Bartosz ŁazarskiFOTO: fiba.basketball
Czytaj dalej Chwila uśmiechu w Hali Mistrzów

Regularność zachowana, czyli Spójnia nas ograła…

To jest już nie tylko przykre, ale również nudne. Anwil ma ciągle te same problemy i coraz głębiej wpada w to bagno. Tym razem do Hali Mistrzów zawitała Spójnia Stargard i została piątym pogromcą „Rottweilerów” w sześciu ostatnich meczach. Przebieg spotkania był dość zbliżony do tych wcześniejszych porażek. Znowu mieliśmy swoje szanse, ale końcówka padła łupem rywali. Goście zwyciężyli 78:81.

No nie jest dobrze… To nasza czwarta porażka z rzędu w PLK

Isiah Brown - Kamil Łączyński (Anwil Włocławek - Spójnia Stargard)FOTO: Ada / wlc.pl
Czytaj dalej Regularność zachowana, czyli Spójnia nas ograła…

Wystrzał Greene’a nie wystraszył „Niedźwiedzi”

Anwil zanotował kolejną porażkę. Znowu po wyrównanej końcówce. Tym razem, dla odmiany, w ramach FIBA Europe League, a emocje w tych ostatnich sekundach sięgnęły zenitu. Przez krótką chwilę przeżyliśmy prawdziwą przejażdżkę kolejką górską. Szkoda tylko, że na zakończenie tej podróży wypadliśmy z wagonika. Fińska ekipa Karhu Basket niespodziewanie wygrała na naszym terenie 88:89.

Phil Greene IV Anwil Włocławek - Karhu BasketFOTO: fiba.basketball
Czytaj dalej Wystrzał Greene’a nie wystraszył „Niedźwiedzi”

Egzekucja w Lizbonie!

Nadeszła pora, aby zainaugurować rozgrywki FIBA Europe Cup. Zaczęliśmy od wyprawy do Portugalii, gdzie czekał na nas Sporting. Ostatnio wokół Anwilu nie panuje przyjemna atmosfera, więc można było oczekiwać trudnej przeprawy. Przynajmniej ja miałem takie nastawienie. Tymczasem, pomimo wewnętrznych problemów, „Rottweilery” rozegrały wręcz kosmiczne zawody i rozgromiliśmy rywali 89:113. Oj oczy otrzymały sporą dawkę radości 😉 .

FIBA Europe Cup
Czytaj dalej Egzekucja w Lizbonie!