Ważne zwycięstwo z Polpharmą

Anwil odniósł zwycięstwo w wyjazdowym meczu z Polpharmą Starogard Gdański. Spotkanie zakończyło się wynikiem 73:80. Można mieć naprawdę sporo zastrzeżeń do gry naszego zespołu. Najważniejszy jest jednak końcowy rezultat i tylko to się liczy w ogólnym rozrachunku. Sztuką jest przecież odnieść sukces w sytuacji, gdy nie idzie.

Dzięki temu zwycięstwu i wynikach pozostałych drużyn zakończyliśmy pierwszą rundę na pozycji samodzielnego lidera. Bez wątpienia jest to powód do radości.

Nie można również zapominać, że w obecnych rozgrywkach Polpharma to nie jest „chłopiec do bicia”, a ich hala nie należy do łatwych terenów. Ja już dawno miałem pewne obawy przed tym pojedynkiem, ale jestem bardzo szczęśliwy, że wyszło inaczej.

Czytaj dalej Ważne zwycięstwo z Polpharmą

Mistrz za mocny

Koszykarze Anwilu Włocławek nowy rok rozpoczęli od prestiżowego starcia na wyjeździe ze Stelmetem Zielona Góra. Mistrz Polski przechodził ostatnio spore zmiany i nowym szkoleniowcem tej ekipy został doskonale znany nam Andrej Urlep. Właśnie ze względu na ten okres przejściowy można było spodziewać się większej szansy naszej drużyny. Słoweński trener zdołał jednak na mecz z Anwilem odpowiednio poukładać swoich podopiecznych.

Sobin vs. DragicevicFOTO: Władysław Czulak / http://zielonagora.wyborcza.pl
Sobin vs. Dragicević

Czytaj dalej Mistrz za mocny

Zwycięskie zwieńczenie roku

Kubeł zimnej głowy wylany na głowę. Zderzenie przy dużej prędkości z przeszkodą. Te uczucia chyba najlepiej obrazują to, co czułem po pierwszym minutach konfrontacji z Treflem Sopot. Anwilowcy weszli w to spotkanie wręcz koszmarnie. Wyglądali, jakby dopiero uczyli grać się w koszykówkę lub urządzili sobie wcześniejsze, mocno zakrapiane, świętowanie Nowego Roku. Nie poznawałem naszej drużyny. Byliśmy straszliwie nieporadni. Szczególnie atak wyglądał niczym z jakiegoś „kiczowatego” filmu komediowego.

Goście mogli wycisnąć z tego fragmentu znacznie więcej. Ostatecznie potrafili osiągnąć przewagę 6:20, co nie brzmi optymistycznie, ale naprawdę mogło być jeszcze gorzej. Na szczęście mecze koszykówki nie kończą się po pierwszej kwarcie i później było już lepiej.

Ivan AlmeidaFOTO: ddwloclawek.pl /Daniel Wiśniewski
Ivan Almeida – prawdziwy as Anwilu

Czytaj dalej Zwycięskie zwieńczenie roku

Toruń poległ we Włocławku

To był niezwykle ważny mecz dla Anwilu. Polski Cukier Toruń to zespół z wysokiej półki, jak na standardy PLK, który depcze nam po piętach w ligowej tabeli. Trzeba było również zmazać plamę z Dąbrowy. Poza tym starcie pomiędzy tymi zespołami powszechnie określane jest mianem derbów, więc w oczach kibiców zawsze mam dodatkowy prestiż.

Na szczęście cel został osiągnięty i Anwil odniósł zwycięstwo. Na brak emocji nie było można jednak narzekać.

Anwil - Polski CukierFOTO: Natalia Seklecka / ddwloclawek.pl
Anwil Włocławek – Polski Cukier Toruń

Czytaj dalej Toruń poległ we Włocławku

Niegościnna Dąbrowa

Miałem obawy przed tym meczem. Jak się okazało, całkowicie słuszne. Kolejny raz nie udało się Anwilowi odnieść wyjazdowego zwycięstwa nad MKSem. Niegościnna ta Dąbrowa…

Uczciwie trzeba przyznać, że mecz mógł być naprawdę miły dla oka „niedzielnego” sympatyka koszykówki. Dużo się działo na parkiecie, nie brakowało efektownych akcji, a wynik niemal cały czas był „na styku”.

Almeida DambrauskasFOTO: http://www.mksdabrowa.pl
Almeida kontra Dambrauskas

Czytaj dalej Niegościnna Dąbrowa

Gliwice zdobyte

Spotkał nas mały zaszczyt, bo Anwil był pierwszą drużyną, którą GTK Gliwice podejmowało na swoim terenie. Miał być mecz w pięknej hali, ale niestety wyszło, jak wyszło i ostatecznie graliśmy w obiekcie przypominającym salę gimnastyczną. Nasz stary „kurnik” wyglądał przy tym, jak euroligowa arena.

Miejsce rozgrywania tego spotkania na szczęście nie zdeprymowało naszych koszykarzy. To było kolejne, pewne zwycięstwo, którego raczej nikt za kilka tygodni nie będzie wspominał.

Czytaj dalej Gliwice zdobyte

Nerwy ze Stalą

Kolejny mecz i kolejne zwycięstwo. Tym razem jednak bez pogromu i bez przekroczenia „setki”. W koszykówce nie zawsze jest pięknie i kolorowo. Warto jednak pamiętać, że najważniejszy jest końcowy efekt.

Nikt nie miał chyba wątpliwości, że spotkanie ze Stalą Ostrów Wlkp. będzie jednym z najtrudniejszych, jakie w obecnym sezonie do tej pory rozegraliśmy. Do Włocławka przyjeżdżał przecież brązowy medalista zeszłego sezonu, który w swoim składzie ma kombinacje ciekawych nazwisk.

Richardson i AlmeidaFOTO: Natalia Seklecka / ddwloclawek.pl
Richardson vs. Almeida

Czytaj dalej Nerwy ze Stalą

Strzelanina w Gdyni dla Anwilu

Kolejny ciekawy mecz za nami, czyli Anwil po raz kolejny zaprezentował skuteczny atak, przekroczył „setkę” i odniósł zwycięstwo. Tak w dużym skrócie można opisać ostatnie, wyjazdowe spotkanie z Asseco Gdynia.

Szewczyk AnwilFOTO: Andrzej Romański / www.plk.pl
Szymon Szewczyk – czołowy gracz Anwilu w starciu z Asseco

Okazałe zwycięstwo (89:109) bardzo cieszy i chciałbym zwrócić uwagę na kilka aspektów. Pierwsza kwarta to była istna strzelanina. Dawno nie widziałem takiej aktywności ofensywnej w wykonaniu obydwu zespołów na parkietach PLK. To była istna strzelanina w Gdyni. Ciężko było nadążyć za wydarzeniami na parkiecie. Nie było czasu, aby spokojnie przeanalizować w głowie poprzednią akcję, bo już dwie kolejne kończyły się punktami. Tę strzelaninę, niczym rewolwerowców z dzikiego zachodu, lepiej wytrzymał Anwil i po 10 minutach gry prowadziliśmy 28:35. Mnóstwo punktów jak na naszą ligę. Intensywność, której ze świecą szukać. Niektórzy wyśmiewają defensywę, ale moim zdaniem nie było z tym tak źle. Bardziej należy docenić skuteczność drużyn.

Czytaj dalej Strzelanina w Gdyni dla Anwilu

Wygrany sparing z Legią

O meczu z Legią Warszawa można napisać, że się odbył, a Anwil zagrał na naprawdę wysokim poziomie. To bardziej przypominało leniwy sparing niż poważne, ligowe zmagania. Między zespołami nie było nawet przepaści. To była totalna różnica klas.

FOTO: Natalia Seklecka / ddwloclawek.pl

Spotkanie rozpoczęło się od szybkiego 11:0 dla naszego zespołu i już wtedy było wiadomo, kto odniesie zwycięstwo. Pytanie tylko – jak wysokie? Ostatecznie zakończyło się na wyniku 107:66, czyli +41. Pogrom? Deklasacja? W moim odczuciu nawet te słowa nie oddają w pełni sytuacji na parkiecie.

Czytaj dalej Wygrany sparing z Legią