Półfinałowa seria ze Stelmetem Zielona Góra będzie wspominana latami. Obydwie ekipy tworzą fascynujące widowisko. W czwartym meczu Anwil po latach odczarował Halę CRS i wszystko rozstrzygnie się w piątym spotkaniu. Nie brakowało jednak emocji do ostatnich sekund. Kontrolowaliśmy spotkanie przez większość czasu, ale Stelmet pokazał charakter i dopiero w samej końcówce przypieczętowaliśmy wygraną. Piękna historia!






