King Szczecin zawitał do Włocławka i wszyscy zastanawiali się jaką twarz tym razem zaprezentuje Anwil. „Rottweilery” ostatnio prezentują formę sinusoidalną i dobre występy w Lidze Mistrzów przeplatają wielkimi wpadkami w PLK tak jak ostatnio w Lublinie. W starciu z „Wilkami Morskimi” nasz zespół stanął jednak na wysokości zadania i rozgromił rywali 110:82. Taki Anwil chcemy oglądać!
