Ciekawostki statystyczne przed Play-Off

Emocje związane z Play-Off z każdą kolejną godziną wzrastają. Nic dziwnego, bo najważniejsza część sezonu zaraz się zaczyna. Na placu boju pozostało tylko osiem zespołów. Każdy ma wysokie aspiracje i nikt nie położy się na parkiecie.

Anwil w swojej historii rozgrywał już nie jedne Play-Offy. W związku z tym przygotowałem kilka ciekawostek statystycznych odnoszących się do pierwszej rundy lub pozycji końcowej itp. naszej ekipy. Jak awansujemy do półfinału, to bardzo chętnie przygotuję coś podobnego w odniesieniu do tej rundy.

Musiałem przejrzeć mnóstwo „cyferek”, a jestem tylko człowiekiem, więc jeśli ktoś zauważy jakiś błąd, to proszę o komentarz.

1. Anwil po raz 25 w swojej historii zakwalifikował się do fazy Play-Off.
2. Ta sztuka nie udała nam się tylko w sezonie 2014/2015. Wtedy zakończyliśmy swoje zmagania na 12 pozycji w ligowej tabeli.
3. Aż 17 razy zwycięsko wychodziliśmy z ćwierćfinału, czyli niemal w 71%.
4. W 7 przypadkach nie przebrnęliśmy przez pierwszą rundę Play-Off. To oczywiście daje 29%.
5. W 11 sezonach nasza pozycja po sezonie zasadniczym była taka sama jak na zakończenie całych rozgrywek. To daje prawie 46%.
6. W 8 przypadkach wylądowaliśmy niżej niż w sezonie regularnym. To jest jakieś 33%.
7. Zaledwie 5 razy dzięki Play-Off poprawiliśmy swoją pozycję w ostatecznej tabeli. Wychodzi, że to niecałe 21%.
8. Po raz trzeci w swojej historii zakończyliśmy sezon zasadniczy na pozycji lidera. Pierwszy raz dokonaliśmy tej sztuki w rozgrywkach 1995/1996. Ostatecznie wylądowaliśmy jednak na czwartej pozycji. Najpierw w półfinale rozprawił się z nami Śląsk Wrocław w stosunku 3:1, a brąz wywalczyła Polonia Przemyśl wygrywając z Nobilesem 3:0. Był to pierwszy sezon w naszej historii bez medalu. Drugi raz podchodziliśmy do Play-Off z pozycji lidera w zeszłych rozgrywkach. O zimnym prysznicu w ćwierćfinale od Czarnych Słupsk raczej nie muszę wspominać…
9. Aż 19 razy (79 %) przewaga parkietu w ćwierćfinale była po naszej stronie.
10. W czterech sezonach nie byliśmy w stanie odpowiednio wykorzystać własnej hali. To ok. 21%. W rozrywkach 2007/2008 przegraliśmy z Polpakiem Świecie 2:3, w 2011/2012 z Turowem Zgorzelec 1:3, w 2013/2014 z Rosą Radom 2:3 oraz w 2016/2017 z Czarnymi Słupsk 2:3.
11. Najczęściej ćwierćfinał kończyliśmy w stosunku 3:0. W siedmiu sezonach była taka sytuacja, a to daje nam 29%. Pozostałe rozstrzygnięcia prezentowały się następująco: 3:1 x6 (25%), 3:2 x4 (17%), 0:3 x2 (8%), 1:3 x2 (8%) oraz 2:3 x3 (13%).
12. Jak zaczynaliśmy fazę Play-Off? W 16 przypadkach wygrywaliśmy swój pierwszy mecz. W 8 sezonach zaczynaliśmy decydującą fazę sezonu od porażki. To daje nam stosunek procentowy 67% – 33%.
13. Trzykrotnie zwycięstwo w pierwszym spotkaniu nie pomogło nam w osiągnięciu awansu do kolejnej rundy. Tak było w sezonach 2007/2008 (2:3 z Polpakiem), 2011/2012 (1:3 z Turowem) oraz 2013/2014 (2:3 z Rosą).
14. Czterokrotnie, gdy przegraliśmy pierwsze spotkanie to i tak potrafiliśmy obrócić serię w swój sukces. Tak było w sezonach 1992/1993 (3:2 ze Stalą Boberek Bytom), 2000/2001 (3:2 z Czarnymi), 2006/2007 (3:1 z Czarnymi) oraz 2012/2013 (3:2 z Asseco).
15. W sezonie 1992/1993 byliśmy beniaminkiem. Do Play-Off awansowaliśmy z siódmego miejsca. W pierwszej rundzie naszym rywalem była Stal Boberek Bytom. Przegrywaliśmy już 2:0, ale zdołaliśmy wygrać trzy kolejne spotkania i awansować do półfinału. To jedyny tego typu przypadek z przejęciem serii w historii włocławskiej koszykówki.
16. Dwukrotnie w swojej historii roztrwoniliśmy jednak prowadzenie 2:0. Najpierw w sezonie 2007/2008 z Polpakiem Świecie, a następnie w sezonie 2013/2014 z Rosą Radom.
17. Najwyższe zwycięstwo w I rundzie Play-Off odnieśliśmy podczas sezonu 1993/1994. W trzecim meczu pokonaliśmy na wyjeździe ASPRO Wrocław 67:116. Tym samym zamknęliśmy tę serię w trzech spotkaniach. Co ciekawe, w każdym z tych meczów przekraczaliśmy granicę 100 punktów.
18. Nasza najwyższa porażka ćwierćfinałowa przytrafiła się w sezonie 2011/2012. Przegraliśmy z Turowem Zgorzelec na wyjeździe 85:58. W serii ulegliśmy 1:3.
19. Z Turowem Zgorzelec, czyli naszym najbliższym rywalem, trzykrotnie mierzyliśmy się w Play-Off. Dwukrotnie miało to miejsce w pierwszej rundzie. W sezonie 2005/2006 wygraliśmy 3:0, a w rozgrywkach 2011/2012 ulegliśmy 1:3. Kolejny pojedynek miał miejsce w półfinale 2012/2013. Niestety, ulegliśmy 1:3.