Przez niemal 46 dni pozostawaliśmy bez prezesa. Tyle czasu minęło od czasu, gdy Arkadiusz Lewandowski złożył rezygnację. Dzisiaj wreszcie ten „martwy okres” dobiegł końca. Nowym-starym prezesem został Lewandowski. Czas uciekł, zmiany nie było, więc pojawia się pytanie, na które zapewne nigdy nie poznamy odpowiedzi – po co to całe zamieszanie?
FOTO: Michał Osiecki / ddwloclawek.pl