Wiem, że wszystkich ogarnęła już gorączka Play-Off i to całkowicie zrozumiałe. Szczególnie że nasz Anwil rewelacyjnie wszedł w tę najważniejszą część sezonu. W pierwszym meczu nie daliśmy większych szans Spójni Stargard i wygraliśmy 89:70. Na dyskusję o tych wydarzeniach jeszcze przyjdzie czas, ale najpierw muszę podtrzymać tradycję, więc pora na mój zaległy ranking MVP za kwiecień.
Szczerze trzeba przyznać, że miniony miesiąc był dla nas średni. Wprawdzie wygraliśmy ze Spójnią oraz Polskim Cukrem Toruń, ale polegliśmy ze Stalą Ostrów Wielkopolski oraz Legią Warszawa, czyli drużynami zaliczanymi do ścisłej czołówki PLK. Takim sposobem zakończyliśmy kwiecień z bilansem 2-2, ale to i tak wystarczyło do przyklepania pierwszego miejsca w tabeli przed PO.
Wchodząc w szczegóły, wspomnę, że po raz pierwszy od czasu zasilenia szeregu „Rottweilerów” zabrakło wyróżnienia dla Victora Sandersa, a najbardziej wartościowym graczem w mojej opinii był Luke Petrasek.
FOTO: q4.plI MIEJSCE – LUKE PETRASEK
Na zakończenie sezonu regularnego Petrasek wrzucił wyższy bieg. Reprezentant Polski był filarem naszej drużyny. Wiele razy ciągnął grę całego zespołu. Pod względem indywidualnym najlepiej wypadł w starciu z Legią, gdy uzyskał 29 punktów oraz 6 zbiórek. Tym występem pobił swój rekord punktowy na parkietach PLK, ale wierzę, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
II MIEJSCE – AMIR BELL
Zaskoczenie? Biorąc pod uwagę dyspozycję Amerykanina w poprzednich miesiącach – na pewno. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że Bell zasłużył na to wyróżnienie. W oficjalnym głosowaniu kibiców wygrał nawet tytuł MVP kwietnia. W ostatnich tygodniach po prostu zaskoczył albo zaczął wreszcie grać zgodnie z oczekiwaniami. Pokazał, że nie ma jednak problemu z dynamicznym atakowaniem obręczy, rzutami z dalszej odległości oraz oczywiście z twardą obroną. Mówimy przecież o najlepszym obrońcy naszej ligi 😉 . Statystycznie Bell najlepiej zaprezentował się w Ostrowie Wielkopolskim, gdy zapisał na swoim koncie 16 punktów i 4 asysty.
III MIEJSCE – TOMAS KYZLINK
Czech podczas kwietniowych spotkań miał zdecydowanie gorszy moment w meczu ze Stalą, ale w pozostałych spotkaniach potrafił ze sporą łatwością rozmontowywać obronę rywali. Cały czas udowadnia, że ma ten luz w ofensywie. W Warszawie zdobył 20 punktów i dołożył 4 zbiórki.
WYRÓŻNIENIE
Z takim reżyserem gry, jak Kamil Łączyński cała drużyna gra lepiej. W kwietniu „Łączka” był bardzo pewnym punktem naszego zespołu, więc zasłużył na wyróżnienie. Mecz w Stargardzie zakończył z linijką 7 punktów, 7 zbiórek oraz 5 asyst. W postawie Pana Kapitana cyfry nie odgrywają jednak kluczowej roli.
Ranking MVP – kwiecień 2024:
- Luke Petrasek – 10 pkt
- Amir Bell – 5 pkt
- Tomas Kyzlink – 1 pkt
Ranking MVP – sezon 2023/2024:
- Victor Sanders – 45 pkt
- Luke Petrasek – 31 pkt
- Tomas Kyzlink – 22 pkt
- Jakub Garbacz – 13 pkt
- Kalif Young – 11 pkt
- Amir Bell – 5 pkt
- Janari Joesaar – 1 pkt