Bartosz Łazarski wywołał sporo szumu podczas minionego sezonu. Nic dziwnego, bo nastolatek dopiero wchodzi na salony „poważnej koszykówki”, a już przeszedł do historii. Kolokwialnie można powiedzieć, że „wjechał z buta”.
Czy młody zawodnik jest odpowiednim kandydatem, aby wyrosnąć na czysty talent, który dostarczy nam mnóstwo radości oraz dumy?
Niedawno kontrakt z AnwilempodpisałTanner Groves. Obiecujący środkowy, które spore pokłady siły łączy z solidnym rzutem dystansowym, a do tego jest całkiem mobilny, jak na takie gabaryty.
Groves ma 24 lata i we Włocławku doświadczy pierwszego poważnego zetknięcia z profesjonalną koszykówką. Dotychczas występował jedynie w lidze NCAA. Grał dla dwóch uczelnianych zespołów – Eastern Washington Eagles oraz Oklahoma Sooners.
Wiadomo, że dla amerykańskich młodzieńców pierwszy kontakt z europejską koszykówką bywa szokujący. Jest to olbrzymi przeskok zarówno pod względem kulturowym, jak i czysto sportowym. Naszego nowego centra z całą pewnością czeka okres adaptacyjny. Groves nie jest jednak pierwszym zawodnikiem w historii naszego klubu, który przygodę na „Starym Kontynencie” rozpoczyna od Włocławka. Jak poradzili sobie jego poprzednicy?