Przeprosiny dla Malika Williamsa

Przez te wszystkie lata obserwowałem wielu zawodników, którzy biegali po parkiecie w naszych barwach. Nikogo raczej nie zaskoczę, jeśli stwierdzę, że niektórzy po prostu nie przekonywali. Trafiali do nas gracze budzący poważne wątpliwości od samego początku, więc nic dziwnego, że szybko opuszczali szeregi Anwilu. Nie ma w tym nic dziwnego. Normalne ryzyko wpisane w budowanie zespołu. Nie ma szansy, aby każdy transfer był trafiony.

Byłem święcie przekonany, że w obecnym sezonie zawitał do Włocławka kolejny taki przypadek. Pierwsze tygodnie dobitnie na to wskazywały i moja wiara szybko uleciała. Tymczasem czas mijał i zostałem zweryfikowany. Dlatego pora posypać głowę popiołem i uderzyć się w pierś. Dokonałem błędnej oceny, a Malik Williams udowodnił nam wszystkim, że nie jest pomyłką transferową, a naprawdę solidnym koszykarzem.

Malik Williams Anwil WłocławekFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Przeprosiny dla Malika Williamsa