Wygrana „Święta Wojna” i kompromitacja z Polpharmą (podcast)

Anwil rozegrał ostatnio dwa mecze w bardzo krótkim czasie. Najpierw pokonaliśmy Śląsk Wrocław, co na pewno poprawiło nasze humory, bo przecież to jest „Święta Wojna”!

Niestety dwa dni później nasz nastrój został brutalnie zniszczony… „Rottweilery” mają na swoim koncie w obecnym sezonie stanowczo za dużo brutalnych wpadek czy kompromitacji. Jak widać, limit nie został jeszcze wyczerpany, bo do Hali Mistrzów przyjechała Polpharma Starogard Gdański, która zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, i pokonała naszą ekipę… Takie mecze naprawdę bolą…. To nie jest łatwy sezon dla kibiców Anwilu…

Ivan AlmeidaFOTO: Andrzej Romański / plk.pl

Statystyki ze „Świętej Wojny” TUTAJ.

Statystyki z meczu przeciwko „Kociewskim Diabłom” TUTAJ.

Poniżej do odsłuchania mój monolog łączony po obydwu tych spotkaniach.

Poruszyłem m.in. następujące tematy:

  • Powrót Przemysława Zamojskiego
  • Dwa oblicza Anwilu w „Świętej Wojnie”
  • „Trójka” i szybki atak naszą mocną bronią
  • Obiecujący Aleksander Dziewa i groźny Kyle Gibson
  • Dwa filary Anwilu – Almeida i Radić
  • Wygrana w „Świętej Wojnie” zawsze cieszy!
  • Chaos w starciu z Polpharmą i doprowadzenie do nerwowej końcówki
  • Almeida na plus
  • Clarke, Moore i Radić tylko z dobrymi momentami
  • Kulejący szybki atak
  • Brak wymuszania przewinień
  • Wąska, ale bardzo ambitna rotacja trenera Roberta Skibniewskiego
  • Ograniczona rola Greena
  • Problemy Boguckiego


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *