Tęgie lanie we Wrocławiu… (podcast)

Kolejna odsłona „Świętej Wojny” była dla nas prawdziwym dramatem. Anwil był totalnie zagubiony i wyszedł na parkiet bez energii. Z kolei Śląsk Wrocław grał jak dobrze naoliwiona maszyna i rozgromił nasz zespół. Polegliśmy aż 107:77

Porażki zawsze bolą, ale porażki w taki stylu, takim rozmiarze oraz w konfrontacji z odwiecznym rywalem bolą o wiele mocniej…

PLK

Statystyki z tego koszmaru do zobaczenia TUTAJ.

W nowym odcinku podcastu omówiłem to ciężkie spotkanie.

Poruszone tematy:

  • Najwyższa porażka ligowa od niemal 6 lat…
  • Najwyższa porażka ze Śląskiem od finałów 1993…
  • Totalna dominacja gospodarzy od samego początku spotkania
  • Anwil bez energii
  • Słaba obrona i kulejący atak „Rottweilerów”
  • Zbiórki w ataku bez korzyści
  • Elijah Stewart i Ben McCauley na wysokim poziomie
  • Ivan Almeida ograniczany i obijany
  • Plusy? Pluta, Clarke i może Sulima…
  • Curtis Jerrells niegotowy do gry po urazie odniesionym w Warszawie
  • Walka o Play-Off trwa…



Od niedawna mój podcast dostępny jest również na platformie Spotify. Jeśli używasz tego programu i chcesz być na bieżąco z moją twórczością, to zapraszam do obserwowania. Bezpośredni link do profilu TUTAJ.

2 odpowiedzi do “Tęgie lanie we Wrocławiu… (podcast)”

  1. Trzeba nazywać rzecz po imieniu. Ludzie którzy mają wpływ na ten zespól zmarnowali pieniądze sponsorów. Złe decyzje i fatalne kontrakty .Za rzadzenie w klubie zabrał sie Wojtkowski który odpowiada za trenera Wożniaka. Do tego dochodzi Lewandowski
    Oni opowiadają za wynik sportowy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *