Anwil nie rozegrał jakoś szczególnie dobrego spotkania w Gliwicach. Zawsze powtarzam jednak, że wielką sztuką jest „przepychanie” takich meczów, w których długo mamy pod górkę. To normalne, że nie będziemy błyszczeć w każdym starciu. Tak właśnie było podczas pojedynku z GTK. Emocji nie brakowało, ale na szczęście w najważniejszych momentach potrafiliśmy przycisnąć i wracamy do Włocławka ze zwycięstwem 80:82.
Czytaj dalej Nie szło, ale jednak jakoś poszło w GliwicachMocne uderzenie i kontrola z Czarnymi
Już na samym początku rywal przyjął bardzo mocny cios, po którym nogi zadrżały. Nie padł, ale już do końca był punktowany i kontrolowany.
Brzmi jak opis walki bokserskiej, ale pasuje także do ostatniego meczu naszego Anwilu. Włocławek odwiedzili Czarni Słupsk i musieli uznać wyższość gospodarzy. „Rottweilery” rozegrały fantastyczną pierwszą kwartę, która ustawiła dalsze losy rywalizacji. Ostatecznie zwyciężyliśmy 79:70.
Co by nie mówić, to zawsze miło pokonać Czarnych 😉 .
Czytaj dalej Mocne uderzenie i kontrola z CzarnymiChwila uśmiechu w Hali Mistrzów
Sytuacja Anwilu nie napawa ostatnio optymizmem. „Rottweilery” przegrały stanowczo zbyt wiele meczów i to w podobnym stylu. Nasza drużyna jest trapiona przez problemy, które ciężko ukryć. Na chwilę zapomnijmy jednak o tym wszystkim, co przykre, bo mamy sympatyczny powód. Do Hali Mistrzów zawitała węgierska ekipa Egis Kormend w ramach kolejnego spotkania FIBA Europe Cup. Włocławek nie był zbyt gościnnym miejscem dla „Madziarów”, bo nasi rywale zostali totalnie rozbici! Anwil zwyciężył aż 88:58.
Czytaj dalej Chwila uśmiechu w Hali MistrzówBez amunicji i bez zwycięstwa w Bydgoszczy
Z reguły, gdy Anwil przyjeżdża do Bydgoszczy, to emocje są gwarantowane. Tak też było i tym razem. Niestety zabrakło jednak szczęśliwego zakończenia dla „Rottweilerów”. Astoria wygrała z nami po dogrywce 95:84. To był ciężki weekend dla sympatyków włocławskiej koszykówki…
Czytaj dalej Bez amunicji i bez zwycięstwa w Bydgoszczy
Dawid Słupiński – uzupełniający powrót
Anwil utrzymuje aktywność na rynku transferowym i takim sposobem trafił do nas kolejny zawodnik. Dawid Słupiński ponownie przywdzieje trykot „Rottweilerów”. Mierzący 206 cm wzrostu podkoszowy wraca do naszego zespołu po ośmiu latach. Gdy wcześniej reprezentował barwy naszego klubu, to dopiero rozpoczynał przygodę z poważną koszykówką. Teraz ma już 30 lat i znacznie większe doświadczenie.
Czytaj dalej Dawid Słupiński – uzupełniający powrótLewis zatańczył z Anwilem w Gryfii (podcast)
Za nami prawdziwy hit PLK. Mecz na samym szczycie, którego stawką była pierwsze miejsce w tabeli. Anwil pojechał na bardzo trudny i niegościnny teren do Słupska, ale niestety wrócił „na tarczy”. Czarni rozegrali naprawdę dobre spotkanie, szczególnie w defensywie, i wygrali 83:77. Byliśmy świadkami twardego spotkania, w którym „Rottweilery” walczyły niemal do samego końca, ale to gospodarze byli tego dnia lepszą ekipą.
Czytaj dalej Lewis zatańczył z Anwilem w Gryfii (podcast)Czarni przerwali naszą serię (podcast)
Podobno nic nie może wiecznie trwać. Seria Anwilu też dobiegła końca. Sezon 2021/2022 rozpoczęliśmy od bilansu 6-0, co jest jednym z naszych najlepszych rezultatów w historii, ale to już przeszłość. Czarni Słupsk przyjechali do Włocławka i wygrali 75:80. Emocji nie brakowało, ale niestety zabrakło szczęśliwego zakończenia dla „Rottweilerów”.
Czytaj dalej Czarni przerwali naszą serię (podcast)Przetrwaliśmy trudną przeprawę w Gliwicach
Tytuł brzmi, jakbyśmy grali z czołową ekipą. GTK Gliwice, z całym szacunkiem, na pewno nie zalicza się jednak do grona ligowych potentatów. Wszystko przez zatrważające problemy kadrowe Anwilu. „Rottweilery” mają swoje kłopoty i było to widoczne na parkiecie. Mecz przypominał starcie dwóch wyrównanych ekip. Na szczęście nasz zespół zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i wygraliśmy 82:88. Można odetchnąć, zapomnieć i skupić się na kolejnych wyzwaniach.
Czytaj dalej Przetrwaliśmy trudną przeprawę w GliwicachSpecjaliści od bloków
„Sezon ogórkowy” trwa w najlepsze, ale na razie nic nie słychać o nowych kontraktach w Anwilu, więc to dobry czas, aby stworzyć kolejne zestawienie statystyczne. Tym razem przejdziemy do najlepiej blokujących zawodników historii naszego klubu oraz całej ligi.
Oczywiście kolejny raz zaznaczę, że biorę pod uwagę okres od sezonu 1998/1999, bo dopiero wtedy zaczęło się oficjalne liczenie statystyk w PLK.