Pamiętne mecze Szymona Szewczyka

Szymon Szewczyk dostąpił ogromnego zaszczytu. Od tej pory już żaden zawodnik Anwilu nie zagra z numerem #33. Wyjątkiem może być jedynie syn „Szewca”. Wiem, że zastrzeżenie numeru weterana wzbudziło pewne kontrowersje, ale ja zdecydowanie popieram tę decyzję.

Szewczyk spędził u nas niemal pięć sezonów i przez ten czas zdobył praktycznie wszystko, co było do zdobycia. Dodatkowo zawsze był blisko kibiców i po prostu czuł „włocławski klimat”, a to nie jest łatwe i oczywiste. Nie wspomnę nawet, że cała kariera Pana Szymona zasługuje na ogromne uznanie.

Przez te wszystkie lata „Szewcu” może nie odgrywał zbyt często czołowej roli w szeregach „Rottweilerów”, ale kilka jego występów zapadło w pamięci. WSPOMINAMY!

FOTO: Natalia Seklecka / ddwloclawek.pl
Czytaj dalej Pamiętne mecze Szymona Szewczyka

Bez armat na Avellino

Od samego początku uważałem, że Sidigas Avellino to jeden z głównych faworytów naszej grupy w Lidze Mistrzów. Pierwszy mecz we Włoszech, wewnętrzne problemy organizacyjne (odejście Norissa Cole’a) i kadrowe (kontuzje) naszych rywali zaliczałem jednak jako czynniki, które dawały nadzieję przed rewanżem. Ta okazała się złudna. Parkiet wszystko zweryfikował. Po słabiutkim meczu Anwil przegrał 62:72.

Sobin Anwil - AvellinoFOTO: http://www.championsleague.basketball

Czytaj dalej Bez armat na Avellino

Blisko sensacji w Avellino

Chyba nikt nie upatrywał w Anwilu faworyta podczas wyjazdowego spotkania z Sidigas Avellino. Włoska ekipa jest naprawdę bardzo mocna i każdy zdawał sobie z tego sprawę. Ja osobiście spodziewałem się nawet srogiego pogromu. Anwil pokazał jednak charakter, ambicję i wolę walki. Ulegliśmy, ale dopiero po dogrywce. Mecz zakończył się wynikiem 105:102.

Avellino - AnwilFOTO: championsleague.basketball

Czytaj dalej Blisko sensacji w Avellino

Rosjanie za mocni

Przed meczem AnwiluBC Nizhny Novgorod wielu bukmacherów upatrywało faworyta w naszym zespole. Szczerze mówiąc nie wiem z czego to wynikało. Może wierzyli w magię Hali Mistrzów, a może brali pod uwagę tylko wyniki z pierwszej kolejki Ligi Mistrzów. W moim odczuciu rosyjska ekipa już przed spotkaniem była wyraźnym faworytem, a wydarzenia na parkiecie niestety potwierdziły tę tezę i ulegliśmy 82:93.

Walerij Lichodiej AnwilFOTO: championsleague.basketball
Walerij Lichodiej

Czytaj dalej Rosjanie za mocni

Liga Mistrzów – nasi rywale

Anwil po latach przerwy wraca do rywalizacji na europejskiej arenie. Pucharem, do którego dołączyliśmy, jest Liga Mistrzów, czyli trzeci poziom rozgrywek w Europie. Inauguracja nastąpi już w najbliższą środę wyjazdowym meczem z BK Ventspils. Razem z Łotyszami znaleźliśmy się w grupie A i na pewno nie brakuje tam ciekawych zespołów. Dlatego chciałbym pokrótce przybliżyć profile naszych przeciwników.

Liga Mistrzów

Czytaj dalej Liga Mistrzów – nasi rywale