Udany rewanż z Treflem

Przed wyjazdowym meczem z Treflem Sopot miałem lekkie obawy. Cały czas w mojej głowie tkwi wspomnienie wielkiego blamażu we Włocławku. Jeszcze bardziej martwiła mnie jednak nasza sytuacja kadrowa. Anwil w ostatnim czasie ma olbrzymie problemy ze zdrowiem zawodników, a tuż przed tym spotkaniem do grona kontuzjowanych dołączył Jakub Karolak. Na szczęście okazało się, że Michał Sokołowski oraz Rolands Freimanis są już gotowi do powrotu na parkiet. W Sopocie może nie wnieśli za wiele, ale ich obecność w rotacji i tak dawała pewien spokój.

Ostatecznie moje obawy okazały się niepotrzebne. „Rottweilery” wygrały. Nie było jakieś dominacji czy fajerwerków, ale za to była mądra i konsekwentna gra. Byliśmy po prostu zespołem lepszym i potwierdziliśmy to na parkiecie. Anwil zwyciężył 64:77.

Łukasz Kolenda i McKenzie Moore (Trefl Sopot - Anwil Włocławek)FOTO: treflsopot.pl
SOPOT 09.02.2020 ENERGA BASKET LIGA PLK LIGA KOSZYKOWKA MEZCZYZN MECZ TREFL SOPOT – ANWIL WLOCLAWEK — MEN TOP POLISH BASKETBALL LEAGUE GAME MATCH TREFL SOPOT – ANWIL WLOCLAWEK — NZ LUKASZ KOLENDA , MCKENZIE MOORE , FOT. GRZEGORZ RADTKE / 058sport.pl
Czytaj dalej Udany rewanż z Treflem

Nieudana kampania w Lidze Mistrzów

Po obronieniu Mistrzostwa Polski mieliśmy jasny cel, którym był „krok do przodu” w europejskich pucharach. Celem minimum wydawał się awans z grupy w Lidze Mistrzów, a po cichu można było pomyśleć nawet o jakieś bardziej spektakularnej niespodziance. Letnie transfery zdawały się potwierdzać nasze aspiracje. Anwil zbudował iście gwiazdorski skład i padały nawet teksty o „najlepszym obwodzie w Europie”. Nasze gorące głowy szybko ostudził jednak „zimny prysznic” i na zakończenie przyszło rozczarowanie, bo „Rottweilery” drugi rok z rzędu zakończyły swoje zmagania w BCL na fazie grupowej.

sezonie 2018/2019 powróciliśmy na „europejskie salony” po wielu latach absencji. To było dla nas takie przetarcie i przypomnienie o sobie na „Starym Kontynencie”. Dlatego oczekiwania nie był zbyt wygórowane. Ot nowa, ciekawa przygoda. W obecnych rozgrywkach plany był już o wiele bardziej konkretne, więc ten brak awansu należy traktować jako spore niepowodzenie. Trafiliśmy do ciężkiej grupy. Powiedziałbym, że nawet szalonej, bo każdy mógł wygrać z każdym. Mimo to, nasz awans był bardzo realny. Dlatego brak spełnienia przedsezonowych oczekiwań po prostu boli.

Zmagania, z bilansem 5-9, zakończyliśmy na szóstym miejscugrupie B. Lepiej niż przed rokiem, ale za słabo, abyśmy byli usatysfakcjonowani. Chociaż parę pozytywów w tej przygodzie też można odnaleźć.

Liga Mistrzów
Czytaj dalej Nieudana kampania w Lidze Mistrzów

AEK za mocny na pożegnanie Ligi Mistrzów

Ostatnie spotkanie Ligi Mistrzów rozgrywaliśmy w słynnej hali O.A.C.A., która w 2004 roku była areną Igrzysk Olimpijskich. Naszym rywalem była dobrze wszystkim znana ekipa AEK Ateny. Mecz nie miał dla nas już większego znaczenia, ale na pewno chcieliśmy godnie pożegnać się z europejskimi pucharami. Gospodarze okazali się jednak zespołem z wyższej półki i zwyciężyli 83:72.

Shawn Jones (AEK Ateny - Anwil Włocławek)FOTO: championsleague.basketball
Czytaj dalej AEK za mocny na pożegnanie Ligi Mistrzów

Osłabiony Anwil pokazał charakter w derbach z Astorią

Niedawno odszedł od nas Tony Wroten i jeszcze nie znaleźliśmy zastępstwa w jego miejsce. Od dłuższego czasu z kontuzją zmaga się Chase Simon, a przez problemy zdrowotne z gry wypadli również Rolands Freimanis oraz Michał Sokołowski. To spowodowało, że skład Anwilu był konkretnie przetrzebiony przed derbami z Astorią Bydgoszcz. Mieliśmy tylko siedmiu zawodników do gry i „Asta” na pewno zwietrzyła swoją szansę. Mecz był bardzo wyrównany i emocjonujący, ale „Rottweilery” pokazały prawdziwy charakter i wygraliśmy 76:70.

Chris Dowe (Anwil Włocławek - Astoria Bydgoszcz)FOTO: Patryk Zieleniewski / wlc.pl
Czytaj dalej Osłabiony Anwil pokazał charakter w derbach z Astorią

MVP – styczeń 2020

Pierwszy miesiąc nowego roku był dla nas burzliwy. Niestety najbardziej zapamiętamy ten czas ze względu na doszczętne zaprzepaszczenie szans na awans z grupy w Lidze Mistrzów. W styczniu Anwil przegrał wszystkie swoje cztery spotkania na europejskich parkietach. Na szczęście w PLK było odwrotnie i zanotowaliśmy bilans 4-0.

Czas wybrać MVP naszego zespołu za ten miesiąc. Zdradzę, że po raz pierwszy w bieżącym sezonie został zachwiany monopol amerykańskich graczy, a najlepszym zawodnikiem stycznia w moim rankingu został Ricky Ledo.

Ricky LedoFOTO: championsleague.basketball
Czytaj dalej MVP – styczeń 2020

Wroten zakończył swoją misję

Gdy Tony Wroten podpisał kontrakt z naszym klubem, to była prawdziwa bomba transferowa. Transakcja wydawała się niemal idealna, a jedynym minusem była opcja wykupu po odpadnięciu z Ligi Mistrzów. Anwil ostatnio przegrałTeksutem Bandirma i całkowicie zaprzepaścił swoje szanse na awans z grupy w BCL. Dzisiaj Amerykanin skorzystał z tej klauzuli i nie pomoże już naszej ekipie w bieżącym sezonie.

Tony WrotenFOTO: championsleague.basketball
Czytaj dalej Wroten zakończył swoją misję

Turcy rozwiali nasze marzenia w Lidze Mistrzów

To już jest koniec nadziei na awans z grupy w Lidze Mistrzów. Anwil doznał kolejnej porażki i teraz możemy skupić się jedynie na krajowym podwórku. Były wielkie plany przed sezonem, ale znowu nie wyszło. Pretensje możemy mieć jedynie do siebie, ale przyjdzie jeszcze czas podsumowania naszych występów na europejskich parkietach. Ostatnich złudzeń pozbawił nas Teksut Bandirma. Turcy wygrali w Hali Mistrzów po dobrej końcówce 84:89.

Kobe Bryant RIP (Anwil Włocławek - Teksut Bandirma)FOTO: championsleague.basketball
Czytaj dalej Turcy rozwiali nasze marzenia w Lidze Mistrzów

Rozmontowani przez „Gigantów” z Antwerpii

Od jakiegoś czasu każdy mecz w Lidze Mistrzów jest dla nas na „wagę złota”. Czas na wszelkie wpadki już dawno minął. Niestety, w najważniejszym momencie nasz zespół kolejny raz zawiódł. Anwil rozegrał w Antwerpii bardzo słabe spotkanie i musiał uznać wyższość gospodarzy. Telenet Giants zwyciężył 99:87.

Rolands Freimanis (Telenet Giants Antwerpia - Anwil Włocławek)FOTO: championsleague.basketball
Czytaj dalej Rozmontowani przez „Gigantów” z Antwerpii

Kosmiczny mecz dla Hapoelu

To było niesamowite widowisko. Zostaliśmy uraczeni wszystkim, co w koszykówce najlepsze. Mecz miał niesamowite tempo i stał pod znakiem ofensywy. Do pełni szczęścia zabrakło tylko (albo aż) zwycięstwa Anwilu. Była wielka szansa, ale to goście okazali się lepszą ekipą. Ostatecznie Hapoel Jerozolima wygrał w Hali Mistrzów, po nerwowej końcówce, 102:107.

J’Covan Brown i Tony Wroten (Anwil Włocławek vs. Hapoel Jerozolima) / Liga Mistrzów / Basketball Champions LeagueFOTO: championsleague.basketball
Czytaj dalej Kosmiczny mecz dla Hapoelu