Znowu się udało! Obroniliśmy własny parkiet i prowadzimy w finale 3:2! Jeszcze jeden krok do pełni szczęścia i spełnienia marzeń!
Nie było jednak łatwo. Stal Ostrów Wielkopolski zaprezentowała koszykówkę na wysokim poziomie i kolejny raz byliśmy świadkami wielkiego horroru.