Jak wchodziliśmy w nowy rok?

Niestety 2018 rok rozpoczął się dla naszej drużyny porażką. Ulegliśmy Stelmetowi Zielona Góra 94:83. Postanowiłem sprawdzić jak bywało z tym w przeszłości. Jak wchodziliśmy w nowy rok?

W meczach otwierających kolejny rok kalendarzowy legitymujemy się bilansem 16-10. Całkiem dobrze, ale nie brakowało też niezłych wpadek.

Okazuje się, że niedawne spotkanie ze Stelmetem było jedną z najgorszych inauguracji nowego roku w wykonaniu naszego zespołu. Gorzej było tylko przed rokiem, gdy 8 stycznia przegraliśmy w Radomiu 74:61 oraz na początku 2000 roku. Wtedy na własnym terenie musieliśmy uznać wyższość Komfortu Stargard Szczeciński, który zwyciężył 50:63. Był to pierwszy mecz Anwilu pod wodzą nowego trenera, Danijela Jusupa. Nasza ekipa przechodziła wówczas gruntowne zmiany, ale to nie jest wytłumaczenie tak beznadziejnego rezultatu. W mojej ocenie to było najgorsze otworzenie nowego roku w historii włocławskiego klubu. Na szczęście na zakończenie tamtych rozgrywek nasi koszykarze zawiesili na swoich szyjach srebrne medale, więc jak źle się rozpoczęło, tak dobrze się zakończyło.

Kiedy natomiast wystartowaliśmy najlepiej? Bez wątpienia w 2001 roku. Czwartego stycznia do Włocławka przyjechała ekipa ze Słupska i została wręcz rozbita. Anwil wygrał aż 94:62. Każdy z zawodników naszej drużyny zostawił po sobie bardzo pozytywne wspomnienie. Najlepszym strzelcem okazał się Vladimir Krstić, który rzucił 18 punktów, ale aż sześciu naszych graczy zanotowało dwucyfrową zdobycz.

Jermaine Boyette vs. Vladimir KrsticFOTO: http://www.ziolo.eu
Jermaine Boyette faulujący Vladimira Krsticia podczas meczu noworocznego z 2004 roku

Koszykarski rok najwcześniej rozpoczynaliśmy 2 stycznia. Miało to miejsce trzykrotnie. Najpierw w 1996 roku przegraliśmy z Dynamo Moskwa 83:93. Kolejne takie szybkie rozpoczęcie zmagań miało miejsce rok po roku. W 2011 roku przegraliśmy na wyjeździe z Polonią Warszawa 77:75, a równo rok później pokonaliśmy na własnym terenie Kotwicę Kołobrzeg 79:62.

Najpóźniej wystartowaliśmy w 1998 roku. Na pierwsze spotkanie musieliśmy czekać aż do 15 stycznia. Na szczęście takie długie oczekiwanie popłaciło i po niezwykle wyrównanym meczu wygraliśmy na wyjeździe z Polonią Przemyśl 62:63.

Trzykrotnie w swojej historii rozpoczynaliśmy zmagania w Nowym Roku od starć na froncie europejskim. Oprócz wspomnianego pojedynku z Dynamo były jeszcze mecze w 1995 roku (wygrana u siebie z Fenerbahce Stambuł 95:83) oraz w 2006 roku (wygrana u siebie z Demon Astronauts Amsterdam 72:67).

Tylko raz udało się wejść w Nowy Rok przekraczając „setkę”. Aby przypomnieć sobie to wydarzenie, musimy cofnąć się aż do 1993 roku. Dziewiątego stycznia  do Włocławka przyjechał Górnik Wałbrzych i przegrał 105:99. W naszych szeregach rewelacyjne wtedy grali Roman Olszewski oraz Igor Griszczuk. Ten pierwszy zdobył aż 49 punktów, a Igor dorzucił 32 „oczka”. Do dnia dzisiejszego tamten występ Olszewskiego pod względem indywidualnym jest najlepszym w historii włocławskiej koszykówki.

W moim odczuciu jedno z tych spotkań otwierających Nowy Rok było o wiele bardziej prestiżowe od pozostałych. Chodzi mi o mecz z Prokomem Trefl Sopot, który odbył się 3 stycznia 2004 roku. Po pierwsze było to pierwsze starcie tych ekip po niezapomnianych dla nas finałach’03. Po drugie stawka była wysoka, bo kto wygrywał, zgarniał pozycję lidera na zakończenie pierwszej rundy. Po trzecie, w tym meczu debiutował Vladimir Krstić, który wrócił do Włocławka i rozbudził nadzieje kibiców. Mecz był wyrównany, ale ostatecznie przegraliśmy 72:62. Wspomniany Krstić za długo nie pograł i jedyne co pamiętam z jego gry to świetne wymuszenie faulu ofensywnego (bodajże „ofiarą” był debiutujący w Prokomie Jermaine Boyette).

Pełna lista spotkań naszego zespołu otwierających Nowy Rok:

1993: Nobiles – Górnik Wałbrzych 105:99 (9 stycznia)
1994: ASPRO Wrocław – Nobiles 94:87 (8 stycznia)
1995: Nobiles – Fenerbahce Stambuł 95:83 (3 stycznia)
1996: Nobiles – Dynamo Moskwa 83:93 (2 stycznia)
1997: Śląsk Wrocław – Nobiles 96:86 (5 stycznia)
1998: Polonia Przemyśl – Anwil/Nobiles 62:63 (15 stycznia)
1999: Unia Tarnów – Nobiles/Anwil 65:87 (4 stycznia)
2000: Anwil – Komfort Stargard Szczeciński 50:63 (6 stycznia)
2001: Anwil – Brok Słupsk 94:62 (4 stycznia)
2002: Anwil – MKS Blachy Pruszyński Pruszków 81:70 (5 stycznia)
2003: Start Lublin – Anwil 62:70 (4 stycznia)
2004: Prokom Trefl Sopot – Anwil 72:62 (3 stycznia)
2005: Wisła Kraków – Anwil 62:79 (7 stycznia)
2006: Anwil – Demon Astronauts Amsterdam 72:67 (3 stycznia)
2007: Anwil – Polpak Świecie 59:64 (3 stycznia)
2008: Polpharma Starogard Gdański – Anwil 71:73 (5 stycznia)
2009: Anwil – Polonia Warszawa 83:69 (4 stycznia)
2010: Trefl Sopot – Anwil 73:80 (3 stycznia)
2011: Polonia Warszawa – Anwil 77:75 (2 stycznia)
2012: Anwil – Kotwica Kołobrzeg 79:62 (2 stycznia)
2013: Rosa Radom – Anwil 72:89 (5 stycznia)
2014: Asseco Gdynia – Anwil 78:72 (5 stycznia)
2015: Anwil – Polfarmex Kutno 87:66 (3 stycznia)
2016: Anwil – Polski Cukier Toruń 82:67 (4 stycznia)
2017: Rosa Radom – Anwil 74:61 (8 stycznia)
2018: Stelmet Zielona Góra – Anwil 94:83 (3 stycznia)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *