Lee Moore, czyli wsparcie z Łańcuta

Długo czekaliśmy na wzmocnienie w Anwilu i nareszcie nadeszła ta wiekopomna chwila. Nowym „Rottweilerem” został Lee Moore, który zdecydowanie nie jest anonimową postacią w polskiej lidze.

Amerykanin ma 27 lat i mierzy 193 cm wzrostu. Najczęściej przedstawiany jest jako rzucający obrońca, ale to niezwykle uniwersalny obwodowy i jestem przekonany, że spokojnie może obsadzić pozycje od 1 do 3.

Czy Moore to odpowiednie lekarstwo na bolączki naszej drużyny?

Lee Moore Sokół ŁańcutFOTO: Dorota Murska / Sokół Łańcut
Czytaj dalej Lee Moore, czyli wsparcie z Łańcuta

Estoński dramat…

Dopadł nas czarny scenariusz. Podczas ostatniego meczu ze Śląskiem Wrocław o zbiórkę walczył Janari Joesaar, ale upadł bardzo niefartownie. Nie wyglądało to dobrze i zawodnik został dosłownie zniesiony z parkietu. Miałem bardzo złe przeczucia i niestety bardzo trafne. Estończyk doznał kontuzji kolana (zerwanie więzadła rzepki). Konieczna będzie operacja, co jest równoznaczne z końcem sezonu dla Joesaara…

No cóż, to oznacza, że Anwil jest w głębokiej… w dużych tarapatach…

Janari Joesaar AnwilFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Estoński dramat…

Jeszcze jeden taniec „Szewca”

Koniec spekulacji i niepewności. Po zakończeniu zeszłego sezonu Szymon Szewczyk nie miał już ważnej umowy i wszystko wskazywało na to, że jest coraz dalej pozostania w Anwilu. Kilka tygodni temu dołączył jednak do treningów z zespołem i sytuacja uległa zmianie. Długo to trwało, zawodnik wziął nawet udział w oficjalnej prezentacji drużyny, ale podpisu ciągle nie było. Teraz sprawa została wreszcie domknięta. „Szewcu” zostaje jeszcze z nami i dobrze!

Szewczyk AnwilFOTO: Andrzej Romański / www.plk.pl

Czytaj dalej Jeszcze jeden taniec „Szewca”

Lato z „odgrzewanymi kotletami”

Anwil ma obecnie zakontraktowanych jedenastu zawodników, co znacznie przybliża nas do zamknięcia składu przed sezonem 2022/2023. Pięciu z naszych koszykarzy to gracze zagraniczni. Trener Przemysław Frasunkiewicz postawił na kwintet Luke Petrasek, Josh Bostic, Janari Joesaar, Phil Greene oraz Josip Sobin. Dzięki udziałowi w FIBA Europe Cup mamy możliwość wystawić jeszcze jedno nazwisko bez polskiego paszportu. Z tego, co można jednak usłyszeć, „Rottweilery” ewentualnie skorzystają z tego przywileju dopiero w trakcie rozgrywek.

Najciekawsze jest to, że w tej naszej aktualnej grupie „stranieri” tylko jeden zawodnik nie ma doświadczenia w PLK. Tym „rodzynkiem” jest Janari Joesaar. Pozostała czwórka miała już przyjemność biegać po polskich parkietach. Podejrzewam, że gdyby James Bell zaakceptował naszą ofertę, to zaczynalibyśmy zmagania bez żadnej „nowej twarzy”.

Wiem, że niektórzy nie są zachwyceni takim „odgrzewaniem kotletów”. Świeże nazwiska wyzwalają większe emocje. Nie jestem ekspertem kulinarnym, ale czy taka potrawa rzeczywiście musi być niesmaczna?

Sobin Anwil - ArkaFOTO: Natalia Seklecka / ddwloclawek.pl
Czytaj dalej Lato z „odgrzewanymi kotletami”

Szok i niedowierzanie, czyli Sobin znowu w Anwilu!

Takiego scenariusza w ogóle nie brałem pod uwagę. To dla mnie totalne zaskoczenie. Anwil szukał środkowego i było pewne, że zwraca swój wzrok ku zagranicznym zawodnikom, ale nie miałem pojęcia, że patrzy w takim kierunku. Trener Przemysław Frasunkiewicz miał ochotę, aby Ziga Dimec pozostał z nami na dłużej, ale ostatecznie nie osiągnięto porozumienia, więc umowę podpisał nowy center i to taki, którego wszyscy doskonale znamy. Josip Sobin, po trzech latach rozłąki, znowu został „Rottweilerem”! Wybraliśmy pewną i sprawdzoną opcję zamiast kombinowania. Czy już wspominałem, że to dla mnie totalne zaskoczenie?

Josip Sobin Anwil WłocławekFOTO: q4.pl
Czytaj dalej Szok i niedowierzanie, czyli Sobin znowu w Anwilu!

Phil Greene IV, czyli kolejny znajomy „Franca”

Trener Przemysław Frasunkiewicz lubi wracać do graczy, których już poznał i którzy zapracowali na jego zaufanie. Wystarczy przypomnieć kilka przykładów. Krótko po podpisaniu kontraktu we Włocławku, trafił do nas także Kyndall Dykes. Tego lata umowę z „Rottweilerami” parafował Josh Bostic. Można było usłyszeć również o zaawansowanych negocjacjach z Bartłomiejem Wołoszynem, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. „Wołek” był nawet kuszony jeszcze w trakcie minionego sezonu. Wszyscy wymienieni zawodnicy współpracowali z „Francem” w Gdyni. Teraz do tego grona dołącza jeszcze jedna postać, bo nowym koszykarzem Anwilu został Phil Greene IV.

Phil Greene IVFOTO: Andrzej Romański / plk.pl

Wiem, że niektórzy narzekają na „odgrzewane kotlety” transferowe, ale dla mnie to nic złego. Wręcz lubię, gdy polskie kluby wracają do zawodników, którzy już biegali po parkietach PLK. Szczególnie gdy chodzi o graczy z wyrobioną renomą. Czasami naprawdę lepiej ściągnąć kogoś już znanego, rozpoznawalnego przez kibiców niż sięgać po wielką niewiadomą, która może być niewypałem.

Czy Green IV jest koszykarzem, którego będziemy z radością ponownie oglądać w naszej lidze? Oto jest pytanie 😉 .

Czytaj dalej Phil Greene IV, czyli kolejny znajomy „Franca”

Estońska strzelba zasila Anwil

Jeszcze nigdy nie mieliśmy estońskiego koszykarza w swoich szeregach, ale już mamy 😉 . Kontrakt z Anwilem podpisał Janari Joesaar. Ciekawy zawodnik, który jest wręcz obligatoryjnym reprezentantem swojego kraju. Estończyk w tym roku skończy 29 lat i mierzy 198 cm wzrostu. Nominalnie gra jako niski skrzydłowy, ale to bardzo uniwersalny zawodnik. Trener Przemysław Frasunkiewicz podkreśla, że Joesaar z powodzeniem może obsadzić pozycje od rzucającego obrońcy do silnego skrzydłowego i to bardzo ważny atut tego gracza.

Janari Joesaar EstoniaFOTO: fiba.basketball
Czytaj dalej Estońska strzelba zasila Anwil

Dawid Słupiński – uzupełniający powrót

Anwil utrzymuje aktywność na rynku transferowym i takim sposobem trafił do nas kolejny zawodnik. Dawid Słupiński ponownie przywdzieje trykot „Rottweilerów”. Mierzący 206 cm wzrostu podkoszowy wraca do naszego zespołu po ośmiu latach. Gdy wcześniej reprezentował barwy naszego klubu, to dopiero rozpoczynał przygodę z poważną koszykówką. Teraz ma już 30 lat i znacznie większe doświadczenie.

Dawid SłupińskiFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Dawid Słupiński – uzupełniający powrót

Josh Bostic wraca pod skrzydła „Franca”

Cały czas jeszcze rozmyślam o minionym sezonie, a tu już pora zacząć myśleć o kolejnym! Rozgrywki ledwo dobiegły końca, a Anwil od razu wjechał ostro na rynek transferowy. Nie ukrywam, że bardzo cieszy mnie ta dynamika działania. Najpierw kontrakt z naszym klubem przedłużył Luke Petrasek, co uważam za bardzo dobry ruch. Amerykanin był jednym z filarów naszej ekipy. Na parkietach PLK notował średnio 12,4 punktów (49,6% z gry), 6,1 zbiórek, 1,3 asyst oraz 1,2 bloków. Poza tym wygrał konkurs trójek podczas Pucharu Polski, a to zawsze miły akcent. Petrasek udowodnił, że jest bardzo dobrym zawodnikiem, a wierzę, że będzie jeszcze lepiej!

Zatrzymanie naszego „Skywalkera” to było jednak dopiero pierwsze posunięcie na transferowej planszy, a szybko przyszło kolejne. Nowym zawodnikiem Anwilu został Josh Bostic, którego raczej nie trzeba jakoś szczególnie przypominać. Amerykanin wnosi do naszego klubu nie tylko elektryzujące nazwisko oraz 196 cm wzrostu, ale również ogromny bagaż doświadczenia, bo całkiem niedawno skończył 35 lat. Ta transakcja na pewno budzi spore emocje, ale stawia także pewne znaki zapytania.

Josh BosticFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Josh Bostic wraca pod skrzydła „Franca”

Nowakowski wyczekiwanym wzmocnieniem

Nie jest tajemnicą, że Anwil od wielu tygodni próbował wzmocnić polską rotację. Dla trenera Przemysława Frasunkiewicza to była bardzo ważna kwestia. W pewnym momencie „jedną nogą” we Włocławku był już Jakub Garbacz i ta transakcja byłaby prawdziwym hitem transferowym. Jak wiemy, nie doszła jednak do skutku i trwały dalsze poszukiwania. Na szczęście już dobiegły końca, a nasze szeregi zasilił stary znajomy. Michał Nowakowski po czteroletniej rozłące ponownie przywdzieje koszulkę „Rottweilerów”.

NowakowskiFOTO: anwil24.pl
Czytaj dalej Nowakowski wyczekiwanym wzmocnieniem