Liga Mistrzów – nasi rywale

Anwil po latach przerwy wraca do rywalizacji na europejskiej arenie. Pucharem, do którego dołączyliśmy, jest Liga Mistrzów, czyli trzeci poziom rozgrywek w Europie. Inauguracja nastąpi już w najbliższą środę wyjazdowym meczem z BK Ventspils. Razem z Łotyszami znaleźliśmy się w grupie A i na pewno nie brakuje tam ciekawych zespołów. Dlatego chciałbym pokrótce przybliżyć profile naszych przeciwników.

Liga Mistrzów

Czytaj dalej Liga Mistrzów – nasi rywale

Anwil przed sezonem

Ostatnio niestety nie mam zbyt wiele czasu na pisanie, a wokół naszego Anwilu dzieje się naprawdę sporo. Okres przygotowawczy jest już przeszłością i teraz nadszedł czas na poważne granie.

Mimo że na pisanie czasami brakuje czasu, to wszystkie doniesienia staram się bardzo dokładnie śledzić i analizować. Dlatego przygotowałem zbiór swoich komentarzy na temat ostatnich wydarzeń oraz tych nadchodzących wielkimi krokami.

AnwilFOTO: Andrzej Romański / plk.pl

Czytaj dalej Anwil przed sezonem

Brak lidera

Jeśli żadnego zawodnika nie dopadnie już jakaś dominikańska przypadłość, to wszystko wskazuje, że Anwil zamknął już skład na sezon 2018/2019. Może ktoś jeszcze dojdzie (Wadowski?), ale raczej w roli totalnego uzupełnienia.

Jak prezentuje się ten skład? Już na pierwszy rzut oka widać, że jest bardzo zbilansowany. Wśród tych dwunastu zakontraktowanych nazwisk nie dostrzeżemy jednak zdecydowanego lidera.

Igor MilicićFOTO: http://ksturow.eu

Czytaj dalej Brak lidera

Bez USA

USA jest ojczyzną koszykówki. Tam jest najlepsza liga na świecie i tam urodziła się największa ilość zawodników, którzy strasznie „namieszali” w tej dyscyplinie. W wielu drużynach, na całym globie, amerykańscy gracze stanowią o sile. Tak już się przyjęło i stało się normalnością.

USA

Wszystko wskazuje na to, że skład Anwilu na sezon 2018/2019 został już zamknięty. Może dojdzie jeszcze jakiś zawodnik, ale jeśli już, to zapewne z polskim paszportem i tylko jako uzupełnienie. W związku z tym nowe rozgrywki (jeśli nie wydarzy się nic bardzo nieprzewidywalnego…) rozpoczniemy bez zawodnika z USA.

Czytaj dalej Bez USA

Igor II Wielki

Włocławek ma szczęście do Igorów. Szczególnie jeśli urodzili się 9. czerwca. Najpierw Griszczuk przez lata budował tutaj swoją markę i uzyskał status niepodważalnej legendy. Obecnie Milicić kroczy podobną ścieżką. Już zapisał się na kartach historii naszego klubu złotym tuszem, a może być jeszcze lepiej.

Igor MilicićFOTO: http://ksturow.eu

Czytaj dalej Igor II Wielki

Złoty pierwszoroczniak

Jaylin Airington, gdy trafił do Włocławka, był wielką niewiadomą. Młody chłopak z USA, który grał tylko w NCAA. Takie transfery z góry można oznaczyć znakiem zapytania. Nawet dla dobrze zapowiadających się koszykarzy wkroczenie do profesjonalnej koszykówki europejskiej bywa bolesne. Przeżywają brutalne zderzenie z nową rzeczywistością.

Airington w swojej ojczyźnie nie grał na żadnych topowych uczelniach, więc ryzyko wydawało się jeszcze większe. Z tego powodu swoją przygodę z Anwilem rozpoczął od testów.

Jaylin AiringtonFOTO: anwil24.pl
Jaylin Airington

Czytaj dalej Złoty pierwszoroczniak

Pan Kapitan

Kamil Łączyński zawsze istniał w mojej świadomości jako zawodnik z pewnym potencjałem, ale również wyraźnymi brakami. Był uważany nawet za całkiem spory talent polskiej koszykówki. Poważne granie zaczynał w Polonii Warszawa i był to całkiem obiecujący start. W 2007 roku został uznany za Najlepszego Młodego Zawodnika PLK. W późniejszych etapach kariery reprezentował jeszcze barwy takich klubów jak AZS Koszalin, KKK Krosno (zjazd do niższej ligi), Rosa Radom czy Polfarmex Kutno.

Wszędzie radził sobie całkiem solidnie, ale brakowało wyraźnego błysku czy wejścia ogólnej jakości gry na wyższy poziom. Na dodatek miał olbrzymie problemy z kontuzjami. To właśnie strasznie hamowało rozwój jego kariery. Obawiałem się nawet, że „Łączka” może być już stracony dla polskiej w koszykówki.

ŁączyńskiFOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Łączyński – Mistrz Polski oraz MVP finałów

Czytaj dalej Pan Kapitan

Włocławski charakter

Sezon 2016/2017 zapewne wszyscy chcielibyśmy wyrzucić z pamięci. Anwil rozbudził nasze oczekiwania, bo niespodziewanie zajął pierwsze miejsce w tabeli sezonu regularnego. Przyszedł jednak czas Play-Off, czyli najważniejsza rozgrywka. Tam wydarzyła się katastrofa i Czarni Słupsk obnażając wszystkie nasze braki, awansowali do kolejnej rundy. Po raz pierwszy w historii lider odpadł w pierwszej rundzie z ósmym zespołem.

We Włocławku zapanowała grobowa atmosfera. Zdania odnośnie przyszłego formatu drużyny były strasznie podzielone. Ostatecznie włodarze naszego klubu postanowili, że Igor Milicić otrzyma kolejną szansę. Decyzja nie należała do łatwych. Była wręcz ryzykowna i nie poprawiła atmosfery panującej we włocławskim światku koszykarskim. Niemal wszyscy podchodzili raczej sceptycznie do kolejnych rozgrywek. Okazało się jednak, że to był tylko prolog do wspaniałej drogi odkupienia i próby charakteru. Drogi, która dzięki ciężkiej pracy została zwieńczona olbrzymim sukcesem.

Anwil MistrzFOTO: Andrzej Romański / plk.pl

Czytaj dalej Włocławski charakter

Poszukiwana skuteczność kapitana

Z ostatniego meczu derbowego cały czas mam w pamięci jedną akcję. Pod koniec czwartej kwarty Polski Cukier wyraźnie łapał „wiatr w żagle”. Przegrywaliśmy czterema punktami, ale Josip Sobin świetnie przechwycił piłkę. W kontrze Kamil Łączyński oddał rzut za trzy. Niestety, nie trafił. To mogła być akcja na przełamanie. W następstwie Glenn Cosey rozpoczął swoją kanonadę i było „po zawodach”. Patrząc na ostatnią formę rzutową „Łączki” nie można jednak dziwić się, że ten rzut nie znalazł drogi do kosza.

"Łączka"FOTO: Andrzej Romański / plk.pl
„Łączka” w meczu o Superpuchar

Czytaj dalej Poszukiwana skuteczność kapitana