Pierwsze derby z Polskim Cukrem Toruń

Włocławsko-toruńskie pojedynki w PLK ekscytowały kibiców już od połowy lat 90.. Sezon 2000/2001 był jednak ostatnim dla AZS Toruń w najwyższej klasie rozgrywkowej. Na kolejne derby województwa musieliśmy czekać ponad 13 lat.

Przez ten okres koszykówka u naszych sąsiadów dołowała. Grupa prawdziwych zapaleńców postanowiła jednak zmienić tę sytuację i krok po kroku, budowali nową markę. Po kilku latach cel został osiągnięty. W sezonie 2014/2015, za sprawą dzikiej karty, Polski Cukier Toruń trafił do PLK. Obecnie „Twarde Pierniki” mają wyrobioną markę, a ich klubowa gablota zawiera ligowe medale czy puchary. Rywalizacja z Anwilem też ma wyrobioną odpowiednią rangę, bo nasze zespoły od kilku lat należą do ścisłej czołówki, czego najlepszym przykładem są finały z 2019 roku.

Dzisiaj chciałbym przypomnieć początek tej rywalizacji. Historia może dość świeża i dla nas niezbyt miła, ale i tak warta pamiętania.

Konrad Wysocki (Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek)FOTO: Andrzej Romański / plk.pl
Czytaj dalej Pierwsze derby z Polskim Cukrem Toruń

Szubarga katem Trefla

Ostatni mecz nie był udany w wykonaniu naszego Anwilu… Pozostaje wyciągnąć wnioski i jak najlepiej przygotować się do kolejnego starcia. W najbliższej kolejce do Hali Mistrzów zawita Trefl Sopot. Wygrana to jedyna opcja!

Przy okazji tego spotkania postanowiłem kolejny raz uruchomić „wehikuł czasu” i przypomnieć nie jedno, a dwa pamiętne starcia z trójmiejską ekipą. W obu tych przypadkach można znaleźć wspólny mianownik, którym był Krzysztof Szubarga.

SzubargaFOTO: alchetron.com
Krzysztof Szubarga
Czytaj dalej Szubarga katem Trefla

Brutalny Jagodnik i oklaski dla Śląska

Dzisiaj zapraszam na kolejny powrót do przeszłości. Tym razem postanowiłem przybliżyć nie jedno spotkanie, ale pewną serię, która miała wspólny mianownik.

Początek tej historii miał miejsce po koniec sezonu zasadniczego 2003/2004. W ostatniej kolejce do Hali Mistrzów zawitał Prokom Trefl Sopot. Stawką pojedynku była druga lokata przed Play-Off. Podopieczni trenera Eugeniusza Kijewskiego mieli o jedno spotkanie lepszy bilans od naszego Anwilu. Poza tym podczas pierwszego meczu w Sopocie zwyciężyli 72:62. Rachunek był prosty. Włocławska ekipa musiała wygrać przynajmniej +11, aby zająć drugie miejsce w tabeli po sezonie regularnym.

Tak wygląda wstęp do tej całej historii…

Czytaj dalej Brutalny Jagodnik i oklaski dla Śląska

„Morza szum, ptaków śpiew, złotą trójkę rzucił Jeff”

Niektóre spotkania, a czasami nawet pojedyncze rzuty, przechodzą do historii. Doświadczyliśmy tego dokładnie 17 lat temu. Ostatniego dnia maja rozpoczynaliśmy serię finałową sezonu 2002/2003. W pierwszym meczu Anwil grał na wyjeździe z Prokomem Trefl Sopot. Drogę do mistrzostwa zaczęliśmy od niezwykle cennego zwycięstwa, a wszystko za sprawą legendarnego rzutu za trzy w ostatnich sekundach, którego autorem był Jeff Nordgaard. To trafienie wprowadziło włocławskich kibiców w prawdziwą ekstazę, a przy okolicznościowej przyśpiewce użytej w tytule nikt nie szczędził gardła (oryginalna piosenka: Czerwone Gitary – Historia jednej znajomości).

Jeff Nordgaard AnwilFOTO: Źródło
Czytaj dalej „Morza szum, ptaków śpiew, złotą trójkę rzucił Jeff”

Archiwalne mecze na YouTube

Obecnie jesteśmy pozbawieni sportowych emocji i zrobiła się mała moda na przypominanie archiwalnych spotkań. Nasz klub również zabrał nas w podróż pełną sentymentów. Najpierw zaserwowali nam pierwszy meczHali Mistrzów, a następnie legendarny rewanż z węgierskim BC Marc Kormend. Dla mnie to coś REWELACYJNEGO, a to jeszcze nie koniec i już nie mogę doczekać się kolejnych historycznych starć naszego zespołu!

W popularnym serwisie YouTube jest o wiele więcej retro spotkań naszej ekipy. Postanowiłem zrobić mały przegląd tego, co udało mi się znaleźć. W przyszłości nie wykluczam aktualizowania tej listy.

Celowo ominąłem mecze z ostatnich lat, bo w większości są dostępne w serwisie IPLA czy na oficjalnym kanale Ligi Mistrzów.

Skupiłem się na meczach kompletnych. Niektóre opisywałem w rubryce „Był taki mecz…”, ale udało się odnaleźć o wiele więcej „perełek”.

YouTube
Czytaj dalej Archiwalne mecze na YouTube

Aris Saloniki w fazie pucharowej

Nasz klub ma całkiem bogatą historię pod względem występów w europejskich pucharach. W sezonie 2018/2019 wróciliśmy do tych rozgrywek po kilku latach przerwy, a podczas obecnej kampanii kontynuowaliśmy swoją przygodę. Niestety, pomimo sporych oczekiwań, znowu zabrakło sukcesu. Aby przypomnieć sobie czasy, gdy Anwil po raz ostatni grał „o coś więcej” w Europie, musimy cofnąć się do sezonu 2003/2004. Wtedy rywalizowaliśmy w FIBA Europe League i dotarliśmy do fazy pucharowej, gdzie naszym rywalem był grecki Aris Saloniki.

Smush Parker (Aris Saloniki)FOTO: gazzetta.gr/
Smush Parker
Czytaj dalej Aris Saloniki w fazie pucharowej

Przed nami Puchar Polski

Czas na przerwę od ligowej rzeczywistości, ale to nie oznacza braku emocji. Przed nami Puchar Polski. Turniej, po raz kolejny, odbędzie się w Warszawie, ale tutaj nie będę tego komentował… Zawsze miło wygrywa się trofea, a Anwil podobno ma jeszcze miejsce w swojej bogatej gablocie, więc jedziemy do stolicy z wiadomym nastawieniem. Jesteśmy Mistrzem Polski, dawno nie mieliśmy tego pucharu w swoim posiadaniu i na pewno mamy chrapkę na potrójną koronę. Wiele osób upatruje w naszej ekipie faworyta turnieju. Czy słusznie?

Puchar Polski 2020
Czytaj dalej Przed nami Puchar Polski

Lekcja koszykówki w greckim stylu

Przed nami mecz z AEK AtenyLidze Mistrzów. Anwil jeszcze nigdy nie grał z tym zespołem, ale w przeszłości rywalizowaliśmy z innymi greckimi ekipami. Po raz pierwszy taka sytuacja miała miejsce w sezonie 1995/1996. Wówczas w jednej grupie FIBA European Cup znalazł się Nobiles oraz PAOK Saloniki.

Predrag „Peja” Stojaković (PAOK Saloniki)FOTO: eurohoops.net
Predrag „Peja” Stojaković (PAOK Saloniki)
Czytaj dalej Lekcja koszykówki w greckim stylu