Koniec spekulacji i niepewności. Po zakończeniu zeszłego sezonu Szymon Szewczyk nie miał już ważnej umowy i wszystko wskazywało na to, że jest coraz dalej pozostania w Anwilu. Kilka tygodni temu dołączył jednak do treningów z zespołem i sytuacja uległa zmianie. Długo to trwało, zawodnik wziął nawet udział w oficjalnej prezentacji drużyny, ale podpisu ciągle nie było. Teraz sprawa została wreszcie domknięta. „Szewcu” zostaje jeszcze z nami i dobrze!
Czytaj dalej Jeszcze jeden taniec „Szewca”