Anwil konsekwentnie i zgodnie z przewidywaniami realizuje nową politykę transferową. Nie ma już „grubych kontraktów”, ale są zawodnicy bardzo „głodni gry”. Nasz klub nie ma nawet oporów w angażu koszykarzy z I ligi. Tak było w przypadku Marcina Woronieckiego, a do tego grona dołączył jeszcze Maciej Bojanowski. Chociaż w przypadku tego drugiego gra na zapleczu PLK była tylko krótką przerwą. Teraz wraca tam, gdzie jego miejsce i to w barwach „Rottweilerów”.
Takiej polityce klubu oraz ostatniej transakcji pozostaje mi tylko przyklasnąć!
Czytaj dalej Kolejne wsparcie z zaplecza