MVP – kwiecień 2019

Kwiecień dobiega końca. Miesiąc zakończenia sezonu regularnego był średni w naszym wykonaniu. Zanotowaliśmy bilans 3-2. Porażkę ze Stelmetem jeszcze można zrozumieć, bo to czołowa ekipa w naszej lidze, ale wpadka z Polpharmą boli. Z drugiej strony, we wspaniałym stylu rozgromiliśmy GTK Gliwice oraz po zwycięstwie ze Stalą Ostrów Wielkopolski obroniliśmy czwarte miejsce przed Play-Off.

Kto był najlepszym zawodnikiem Anwilu w tym miesiącu? Długo zastanawiałem się nad wyborem MVP, bo poważnie brałem pod uwagę dwóch zawodników, ale ostatecznie mój głos otrzymuje Josip Sobin.

Josip Sobin AnwilFOTO: championsleague.basketball
Josip Sobin

Czytaj dalej MVP – kwiecień 2019

Czas na Play-Off!

Wreszcie sezon wkracza w decydującą fazę. Na placu boju pozostało już tylko osiem ekip i zaczyna się taka nasza „Gra o Tron”. Anwil przystępuje do tej batalii z czwartej pozycji i nie ma co się oszukiwać, czeka nas wyboista droga.

Anwil kibiceFOTO: q4.pl

Czytaj dalej Czas na Play-Off!

Czwarte miejsce utrzymane

Ostatni mecz sezonu regularnego zakończył się naszym zwycięstwem. Stal Ostrów Wielkopolski uległa na naszym terenie 84:78. Dzięki temu utrzymaliśmy czwarte miejsce przed Play-Off. To był mecz pełen walki. Czuć było, że zbliża się decydująca faza rozgrywek.

Anwil - StalFOTO: Natalia Seklecka / ddwloclawek.pl

Czytaj dalej Czwarte miejsce utrzymane

Pechowiec Stojković

Od niespodziewanego sukcesu w debiutanckim sezonie wszyscy we Włocławku mierzyli w jeden cel, którym było Mistrzostwo Polski. Próbowano wszystkiego. Przed sezonem 1997/1998 nowym trenerem naszego klubu został Rajko Toroman. Był to pierwszy zagraniczny szkoleniowiec w historii włocławskiej koszykówki. Razem z Toromanem do Nobilesu zawitał jego rodak, Sladjan Stojković. Serbski rzucający obrońca, który miał renomę prawdziwego snajpera. Z całą pewnością Stojković miał zadatki, aby zostać nie tylko gwiazdą naszej drużyny, ale również całej ligi.

Sladjan StojkovićFOTO: mozzartsport.com
Sladjan Stojković

Czytaj dalej Pechowiec Stojković

Kilka tygodni bez Sobina…

Kontuzje to największe zmory sportowców. Jedna niefartowna sytuacja może przekreślić wielki wysiłek.

Niestety, kolejny raz dopadł nas ten problem. Praktycznie przez cały sezon borykaliśmy się z urazami naszych koszykarzy. Teraz doszła kolejna kontuzja. Tuż przed decydującą częścią sezonu. Co więcej, dotyczy naszej kluczowej postaci. Okazało się, że zwycięstwo ze Startem Lublin przypłaciliśmy wielką ceną. Josip Sobin w czwartej kwarcie tego spotkania doznał urazu, który okazał się poważny. Chorwat nie dokończył już spotkania w Lublinie i okazuje się, że odpocznie jeszcze kilka tygodni.

Josip SobinFOTO: Andrzej Romański / plk.pl

Czytaj dalej Kilka tygodni bez Sobina…

Młynarski zamordował Anwil…

Polpharma Starogard Gdański to prawdziwy „czarny koń” bieżącego sezonu. „Kociewskie Diabły” grają szybką oraz niezwykle ofensywną koszykówkę i już nie jeden faworyt przekonał się o ich możliwościach. Już pierwszy mecz we Włocławku pokazał, że Polpharma może być dla nas zagrożeniem. Tam jednak udało się wygrać po niesamowitej strzelaninie. W Starogardzie Gdańskim już jednak nie było tak kolorowo. Znowu przegraliśmy mecz, który wydawał się już wygrany. Gospodarze po niesamowitym rzucie zwyciężyli 95:92.

Energa Basket Liga

Czytaj dalej Młynarski zamordował Anwil…

Najstarsze dinozaury

Niedawno Michał Ignerski dołączył do Anwilu. Transfer można uznać za zaskakujący, bo to prawdziwy weteran, który jest już zaawansowany wiekowo. Na dodatek ma za sobą trzyletnią przerwę od koszykówki. W trzech dotychczasowych spotkaniach udowodnił jednak, że cały czas jest w stanie coś wnieść do gry naszego zespołu.

Ten transfer natchnął mnie do stworzenia listy najstarszych „dinozaurów”, którzy reprezentowali barwy naszego klubu. Dla uproszczenia brałem pod uwagę rocznik, a nie dokładny wiek zawodników.

Michał Ignerski AnwilFOTO: Natalia Seklecka / ddwloclawek.pl
Michał Ignerski

Czytaj dalej Najstarsze dinozaury

GTK rozbite!

GTK Gliwice zawitało do Włocławka i załapało się na mocne lanie. Tak trzeba uczciwie przyznać. Anwil grał wręcz koncertowo i zwyciężył 113:81. Gdyby nasza wygrana była jeszcze bardziej okazała, to nikt nie powinien być zaskoczony, bo oba zespoły dzieliła istna przepaść. To była prawdziwa deklasacja!

Energa Basket Liga

Czytaj dalej GTK rozbite!